21-latek wybrany z drugim numerem w drafcie 2020 opuścił cały poprzedni sezon przez zerwaną łąkotkę w prawym kolanie. Teraz wrócił do gry i w 24 minuty, które spędził na parkiecie, zdobył 20 punktów, trafiając osiem na 11 oddanych rzutów. Środkowy zebrał też dziewięć piłek.
Drużyny Golden State Warriors i Washington Wizards rozpoczęły pre-season. Piątkowy mecz odbył się w w Tokio w Japonii i był pierwszym z dwóch, które tam zaplanowano - drugi odbędzie się 2 października.
Mistrzowie NBA pokonali "Czarodziei" 96:87. Gwiazdor Warriors, Stephen Curry trafił 1 na 7 oddanych rzutów z pola, rzucił w sumie sześć punktów. Klay Thompson odpoczywał.
Kibice gorąco przywitali swojego reprezentanta, grającego na co dzień dla Wizards - Rui Hachimurę. Japończyk zapisał przy swoim nazwisku 13 punktów oraz dziewięć zbiórek. Hachimura i Wiseman byli jednymi zawodnikami, którzy przekroczyli w piątek barierę dziesięciu zdobytych "oczek".
- Świetne wydarzenie. Wielkie zainteresowanie widać było na trybunach. To były dla mnie wyjątkowe chwile - mówił o meczu w Tokio 24-latek, który przed rozpoczęciem spotkania przemówił do kibiców po japońsku. Hala wypełniła się po brzegi.
Sezon zasadniczy 2022/2023 w lidze NBA rozpocznie się 18 października.
James Wiseman SHOWED OUT in the #NBAJapanGames
— NBA (@NBA) September 30, 2022
20 PTS (8-11 FGM) | 9 REB pic.twitter.com/SJn1Y7q36g
Wyniki:
Washington Wizards - Golden State Warriors 87:96 (12:16, 25:25, 27:28, 23:27)
(Hachimura 13, Beal 9, Morris 9 - Wiseman 20, DiVincenzo 9, Baldwin 7)
Czytaj także: Zrezygnował z kadry. Nie miał wyjścia
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?