LeBron James brylował w Las Vegas. Gwiazdor Lakers rzucił 23 punkty

LeBron James brylował w Las Vegas, Donovan Mitchell zadebiutował w Cleveland Cavaliers, a Anthony Davis ma problemy zdrowotne. Za nami następny dzień meczów kontrolnych w NBA.

Patryk Pankowiak 06 Października 2022, 08:33

Getty Images / Kevork Djansezian / Na zdjęciu: LeBron James

Ben Simmons szczęśliwy po debiucie. "Czułem się niesamowicie"

Gwiazdor "Jeziorowców" w 17 minut rzucił 23 punkty (8/11 z gry), miał też trzy zbiórki oraz cztery asysty. LeBron James zachwycił blisko 19 tys. publiczność, która zebrała się w środę w hali T-Mobile Arena w Las Vegas podczas meczu przedsezonowego Los Angeles Lakers - Phoenix Suns.

Triumfowali jednak Suns (119:115), zamazując plamę po niespodziewanej, sensacyjnej porażce na początek sparingów z australijskim Adelaide 36ers. Devin Booker wykorzystał tylko 7 na 20 oddanych rzutów z pola, ale i tak uzbierał 22 punkty, a 21 "oczek" dodał Landry Shamet. Chris Paul miał 10 asyst.

Anthony Davis nie wziął udziału w środowym spotkaniu. Powód? Ból dolnej części pleców. Sztab trenerski Lakers uznał, że nie warto ryzykować pogłębienie urazu i dał jednemu ze swoich liderów odpocząć. To był drugi mecz kontrolny "Jeziorowców" przed sezonem 2022/2023 i druga porażka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznajesz ją? Nie nudzi się na sportowej emeryturze

Donovan Mitchell, który dotychczas reprezentował barwy Utah Jazz, we wrześniu trafił do Cleveland Cavaliers. Teraz oficjalnie zadebiutował w ich barwach, zdobywając 16 punktów i pięć asyst w 19 minut przeciwko Philadelphia 76ers.

Sixers wygrali to spotkanie 113:112, a 21 "oczek" wywalczył Tyrese Maxey. Kluczowy rzut na 26,7 sekund przed końcem trafił Montrezl Harrell, wyprowadzając drużynę z Filadelfii na prowadzenie 111:109. Matisse Thybulle przypieczętował triumf Sixers dwoma celnymi wolnymi.

Hala TD Garden w Bostonie wypełniła się w środę po brzegi. Celtics, finaliści ostatniego sezonu, podejmowali Toronto Raptors. Jaylen Brown zapisał przy swoim nazwisku 23 punkty, a Jayson Tatum miał 18 "oczek", ale nie wystarczyło to do pokonania "Dinozaurów". Goście z Kanady triumfowali po dogrywce 125:119.

Wyniki:

Los Angeles Lakers - Phoenix Suns 115:119 (35:28, 34:34, 26:29, 20:28)
(James 23, Nunn 21, Westbrook 12 - Booker 22, Shamet 21, Landale 14)

Charlotte Hornets - Indiana Pacers 97:122 (17:27, 26:32, 25:36, 29:27)
(Rozier 18, Washington 13, Ball 12 - Nesmith 16, Mathurin 15, Jackson 13)

Philadelphia 76ers - Cleveland Cavaliers 113:112 (28:33, 32:31, 30:26, 23:22)
(Maxey 21, Harrell 13, Milton 12, Emiid 12 - Mitchell 16, Gerland 12, Neto 12)

Boston Celtics - Toronto Raptors 119:125 po dogrywce (27:22, 35:24, 28:26, 20:38, 9:15)
(Brown 23, Hauser 22, Pritchard 17 - Siakam 13, Jackson 13, Achiuwa 13)

Oklahoma City Thunder - Dallas Mavericks 96:98 (26:28, 26:25, 23:20, 21:25)
(Giddey 13, Jal. Williams 10 - Hardy 21, Wood 16, Powell 13)

Czytaj także: Są aktywni na rynku. Były gracz NBA zastąpi Belga?