Różnica klas. Mistrz Polski znokautowany!

PAP/EPA / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Aleksander Dziewa (w środku) i Alpha Kaba (z prawej)
PAP/EPA / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Aleksander Dziewa (w środku) i Alpha Kaba (z prawej)

Różnicą 40 punktów w koszykówce to deklasacja. Właśnie tyloma punktami Śląsk Wrocław przegrał swój drugi mecz w EuroCupie. W Hali Stulecia z mistrzami Polski zabawili się koszykarze KK Buducnost Voli Podgorica.

Koszykarze Śląska Wrocław wrócili do Hala Stulecia, gdzie niedawno świętowali "osiemnastkę". Wspomnienia były piękne, ale powrót okazał się zderzeniem ze ścianą.

Mistrzowie Polski przegrali z gośćmi ze stolicy Czarnogóry aż 58:98. Czy podopiecznych Andreja Urlepa było stać na więcej?

Może nie na wygraną, ale na pewno na lepszy wynik. Ciężko bowiem rywalizować na takim poziomie mając 3/17 zza łuku i 5/15 z linii rzutów wolnych.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: plaża na Florydzie, a tam Polka. Zachwytom nie ma końca

Pomimo tego Śląsk na chwilę zdołał nawiązać walkę, gdy w drugą połowę wszedł z mocniejszą defensywą i serią ośmiu punktów z rzędu. Rywale odpowiedzieli jednak natychmiast. I to ze zdwojoną siłą.

Na dystansie bezwzględny był Cameron Reynolds, autor 21 punktów (m.in. 5/10 za trzy) i siedmiu zbiórek. Potem pod koszem nie do zatrzymania był silny fizycznie Alpha Kaba i przewaga gości dojechała do granicy 40 punktów.

Goście zdominowali walkę na tablicach (57:36) mając aż 19 zbiórek w ataku. Dodatkowo trafili solidne 13 "trójek".

Urlep niewiele mógł zrobić. W składzie nadal nie ma Justina Bibbsa czy Jakuba Karolaka. W ostatnim czasie wypadł też Ivan Ramljak. W takich okolicznościach m.in. 17 minut w grze spędził Mikołaj Adamczak, który wykorzystał swój czas na skompletowanie czterech "oczek" i sześciu zbiórek.

Dla mistrzów Polski to druga porażka na starcie rozgrywek EuroCupu - przed tygodniem Śląsk przegrał na wyjeździe z Herbalife Gran Canarią 81:92. Wtedy też zaprezentował się zdecydowanie lepiej.

Kolejne spotkanie podopieczni trenera Urlepa rozegrają 25 października - wtedy w Niemczech zmierzą się z Veolia Towers Hamburg.

WKS Śląsk Wrocław - KK Buducnost Voli Podgorica 58:98 (21:26, 12:24, 15:21, 10:27)

Śląsk: Jeremiah Martin 17, Aleksander Dziewa 9, Artsiom Parakhouski 8, Daniel Gołębiowski 6, Łukasz Kolenda 5, Conor Morgan 5, Jakub Nizioł 4, Mikołaj Adamczak 4, Aleksander Wiśniewski 0.

Buducnost: Cameron Reynolds 21, Alpha Kaba 17, Igor Drobnjak 13, Kenan Kamenjas 10, Marko Jagodić-Kuridza 9, Aaron White 9, Trae Bell-Haynes 8, Phil Booth 8, Aleksandar Lazić 3, Edin Atić 0, Suad Sehović 0.

Zobacz także:
Milwaukee Bucks dmuchają na zimne. Chodzi o Khrisa Middletona
Gwiazda ligi zawodzi, co dalej z nim? "Sam sobie przeszkadza"

Komentarze (4)
avatar
chel57
19.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powinno być napisane Parachouski. 
avatar
Tańczący z łopatą
19.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Uszy do góry Śląsk! Sezon dopiero się zaczął. Mecz do zapomnienia i jedziemy dalej! 
avatar
WroDKL
19.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Lizak, apel do Pana - niech Pan nie niszczy odradzającej się mody na Śląsk i wzmocni skład co najmniej dwoma zawodnikami, którzy potrafią rzucać jakieś trójki. Sorry, ale tak to można sob Czytaj całość
avatar
tomas68
18.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żenada !