Jest transfer! Anwil Włocławek kupił zawodnika

WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Na zdjęciu: Lee Moore (przy piłce).
WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Na zdjęciu: Lee Moore (przy piłce).

Anwil Włocławek - tak jak w poprzednim sezonie - wykupił zawodnika z innej polskiej drużyny. Wtedy był to Michał Nowakowski, teraz wybór padł na Lee Moore'a, gwiazdę Sokoła Łańcut, beniaminka PLK. Znamy szczegóły transakcji.

Dobiegła końca saga transferowa pod tytułem: "Anwil Włocławek szuka gracza obwodowego po kontuzji Janariego Joesaara". W piątek przedstawiciele trzykrotnego mistrza Polski ogłosili, że nowym zawodnikiem został Amerykanin Lee Moore, który sezon 2022/2023 zaczął w Rawlplug Sokole Łańcut. Włocławianie wykupili jego kontrakt z beniaminka Energa Basket Ligi.

Z naszych informacji wynika, że koszykarz nie miał wpisanej w umowie kwoty buy-outu, więc strony musiały dojść do porozumienia w tej sprawie. Z nieoficjalnych źródeł usłyszeliśmy, że Anwil - za wykup Amerykanina z Łańcuta - zapłacił około 15 tys. dolarów.

Ustaliliśmy, że gdy Lee Moore usłyszał o opcji odejścia z Sokoła do Anwilu, to długo się nie zastanawiał. Chciał trafić do zespołu, z którym będzie mógł powalczyć o coś dużego w tym sezonie, zarówno na parkietach PLK jak i w FIBA Europe Cup. W Łańcucie przyjęli to ze zrozumieniem, mimo że Moore był przed sezonem typowany do roli lidera zespołu.

"Z niewolnika nie ma pracownika" - powtarzają w szeregach beniaminka PLK, który po odejściu Moore'a będzie musiał przegrupować zespół. Trener Radosław Soja, który brał udział w negocjacjach, już aktywnie działa na rynku transferowym. Za uzyskane pieniądze z transferu (plus jego pensja około 8 tys. dol) Amerykanina będzie można pozyskać 2-3 graczy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siatkarz romantyk. Taką niespodziankę sprawił partnerce

Warto dodać, że negocjacje ws. transferu Moore'a toczyły się od kilku dni. Wiemy, że w środę Amerykanin przestał trenować z zespołem z Łańcuta, czekając na rozwój wydarzeń. W czwartek strony ustaliły szczegóły, koszykarz spakował swoje rzeczy i w piątek pojawił się we Włocławku. Wieczorem odbędzie trening, na którym pozna podstawowe zagrywki zespołu.

Lee Moore został graczem Anwilu Włocławek
Lee Moore został graczem Anwilu Włocławek

Trener Przemysław Frasunkiewicz chce, by zawodnik pomógł drużynie już w sobotnim spotkaniu z Kingiem Szczecin. Dla Anwilu to bardzo ważne spotkanie, bo włocławianie mają w PLK serię czterech porażek z rzędu. Bilans 2:4 nikogo we Włocławku nie zadowala, czas w końcu przełamać złą serię. W tym ma pomóc Lee Moore, który w pięciu meczach Sokoła zdobył łącznie 96 punktów (średnia 19,2 pkt na mecz). W Anwilu ma łączyć grę na pozycjach rozgrywającego i rzucającego obrońcy.

- Lee to wartościowy gracz, którego wielu ocenia przez pryzmat ofensywy, ale dla mnie bardzo ważne i w rzeczywistości kluczowe było to, że w obronie może kryć rywali z pozycji 1-3. Ten fakt z pewnością ułatwi nam rotację. Jestem pewien, że pozyskanie takiego zawodnika pozwoli nam poszerzyć także wachlarz możliwości w ataku, gdyż Amerykanin dobrze adaptuje się do warunków meczowych: gdy trzeba, potrafi zdobyć punkty na wiele sposób, a jak zmienia się sytuacja odnajdzie się także jako kreujący grę i rozdający asysty - mówi Frasunkiewicz dla kkwloclawek.pl.

Warto dodać, że w grze o Lee Moore'a była także BM Stal Ostrów Wielkopolski, która szukała następcy Quentina Snidera, z którym rozwiązano kontrakt za porozumieniem stron. Wiemy, że w Ostrowie sprawdzano jego temat, ale ostatecznie podpisano umowę z doświadczonym Scottiem Reynoldsem. To 35-letni Amerykanin, występujący na pozycji rozgrywającego, który zadebiutuje w piątkowym spotkaniu z Astorią Bydgoszcz.

Karol Wasiek, dziennikarz WP SportoweFakty



Zobacz także:
Prezes Anwilu Włocławek: wzmocnienia tak, ale bez nerwowych ruchów
Szokujący obrazek w polskiej lidze. "To on nas okłamał!"
Ray McCallum o Polaku w NBA: Trafił idealnie
Arciom Parachouski: Staram się o polski paszport

Źródło artykułu: