Legia potwierdza w Bydgoszczy - jest zwyżka formy

PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: Jaren Sina (z lewej) i Ray McCallum (z prawej)
PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: Jaren Sina (z lewej) i Ray McCallum (z prawej)

Niedawno było pierwsze zwycięstwo w Lidze Mistrzów w tym sezonie, teraz jest także dobra gra na rodzimym podwórku. Legia zanotowała właśnie drugi z rzędu, szósty triumf w Energa Basket Lidze.

Warszawianie pokonali w piątek drużynę Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz i to zdecydowanie, bo 86:61. Co więcej, nie przegrali nawet kwarty!

To był bardzo solidny występ Legii, która zanotowała drugie z rzędu, a szóste zwycięstwo w sezonie 2022/2023, pogłębiając tym samym kryzys Astorii.

Drużyna z Bydgoszczy jest aktualnie outsiderem Energa Basket Ligi, bilans 1-9 umiejscawia ją obok Twardych Pierników Toruń na samym dole tabeli.

ZOBACZ WIDEO: Serbowie nazwali dziennikarza WP SportoweFakty prowokatorem. Jedno pytanie wywołało ogromne poruszenie

Jeśli chodzi o piątkowy mecz, próżno szukać w nim ekscytujących historii. Goście już po pierwszej kwarcie prowadzili 28:21, a swoją wyższość potwierdzili także w drugiej połowię, wygrywając odpowiednio trzecią i czwartą odsłonę 23:16 oraz .

Legia w pewnym momencie prowadziła aż 80:52, aby ostatecznie triumfować 86:61. To był nokaut. Kapitalny wypadł Travis Leslie, autor 20 punktów (miał wskaźnik plus/minus na poziomie +22). Świetnie radził sobie także Devyn Marble, który w 27 minut uzbierał 15 "oczek", 10 zbiórek i pięć asyst.

Grzegorz Kamiński dodał do dorobku warszawian 14 punktów, trafiając 3 na 5 oddanych rzutów za trzy. Co ciekawe, środkowy Geoffrey Groselle miał tylko dwa punkty, ale też sześć zbiórek i aż osiem asyst. Goście trafili 12 na 27 prób za trzy.

Fatalnie w tym elemencie szło Astorii, która umieściła w koszu zaledwie... 3 na 21 rzutów zza łuku. Jedynymi, którzy zespole z Bydgoszczy przekroczyli barierę dziesięciu zdobytych punktów, byli Mike Smith (16 punktów) i Nathan Cayo (11 punktów). Myke Henry w debiucie w Astorii w 26 minut rzucił siedem "oczek" (3/11 z gry), popełnił też aż siedem strat.

Legia w piątek grała jeszcze bez Williama Garretta, który niedawno oficjalnie zasilił ich drużynę.

Wynik:

Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz - Legia Warszawa 61:86 (21:28, 13:16, 16:23, 11:19)

Enea Abramczyk Astoria: Mike Smith 16, Nathan Cayo 11, Daniel Szymkiewicz 8, Myke Henry 7, Benjamin Simons 7, Aleksander Lewandowski 5, Michał Pluta 3, Piotr Wińkowski 2, Jakub Ulczyński 2, Igor Wadowski 0, Jakub Stupnicki 0.

Legia: Travis Leslie 20, Devyn Marble 15, Grzegorz Kamiński 14, Ray Mccallum 13, Dariusz Wyka 9, Janis Berzins 7, Łukasz Koszarek 6, Geoffrey Groselle 2, Grzegorz Kulka 0, Szymon Kołakowski 0, Jakub Sadowski 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 WKS Śląsk Wrocław 30 22 8 2540 2344 52
2 King Szczecin 30 22 8 2600 2465 52
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 20 10 2584 2426 50
4 Legia Warszawa 30 20 10 2536 2423 50
5 PGE Spójnia Stargard 30 18 12 2510 2462 48
6 Icon Sea Czarni Słupsk 30 17 13 2325 2221 47
7 Anwil Włocławek 30 17 13 2532 2395 47
8 Trefl Sopot 30 17 13 2468 2422 47
9 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 16 14 2561 2522 46
10 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 11 19 2464 2581 41
11 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 11 19 2292 2398 41
12 MKS Dąbrowa Górnicza 30 11 19 2544 2664 41
13 Polski Cukier Start Lublin 30 11 19 2414 2549 41
14 Tauron GTK Gliwice 30 10 20 2377 2516 40
15 Arriva Polski Cukier Toruń 30 9 21 2457 2618 39
16 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 8 22 2538 2736 38

Czytaj także: Jak to się stało?! Trafił nad LeBronem i wygrał mecz!
Amerykanin wycofał się z powodu eksplozji przy granicy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty