Drużyna gości prowadzona przez Jacka Rybczyńskiego to bardzo niewygodny przeciwnik - młode polskie zawodniczki: Anna Kuncewicz, Mirela Pułtorak, Lidia Kopczyk, Magda Bibrzycka, doświadczone już Joanna Szymczak - Górzyńska i Magda Balicka wzmocnione zawodniczkami zagranicznymi: silną skrzydłową Tracy Gahan, Ashley Shields - najlepszą strzelczynią ligi zeszłego sezonu, która w dwóch pierwszych meczach tegorocznych rozgrywek ponownie udowodniła swoje umiejętności strzeleckie - kolejno w meczach: 33 i 21 punktów i Latoyą Bond, która reprezentowała barwy Katarzynek w sezonie 2007/2008, ale swoich występów w toruńskich barwach nie mogła zaliczyć do udanych, zaś w barwach Lidera spisuje się znakomicie. Pruszkowianki grają ambitnie i bardzo dobrze kreują grę poprzez zawodniczki obwodowe, słabiej natomiast spisują się pod koszami - nie mają typowego centra, a pod tablicami walczą nominalne skrzydłowe.
Dla Katarzynek będzie to bardzo ważne spotkanie, aby udowodnić, że aspiracje na pierwszą piątkę Ford Germaz Ekstraklasy są słuszne, za wszelką cenę powinny wygrywać na własnym parkiecie. W tym meczu torunianki niewątpliwą przewagę powinny mieć pod tablicami, problem w tym, by jak najlepiej to wykorzystać. Mocna gra pod koszami i doświadczenie drużyny toruńskiej powinny dać przewagę zespołowi z Grodu Kopernika, ale to spotkanie nie będzie należało do łatwych i z całą pewnością będzie kosztowało drużynę trenera Elmedina Omanicia dużo więcej sił niż mecz wygrany na inaugurację z MUKS-em Poznań.
Początek meczu w środę o godz. 17.30 w hali ZSPS i VIII LO przy Grunwaldzkiej.
Bilety wstępu: normalny 10 zł, ulgowy 5 zł