Blazers zatrzymali Spurs, Sochan znów rozpoczął mecz z ławki rezerwowych
Jeremy Sochan niedawno opuścił pięć meczów z rzędu przez problemy z mięśniem czworogłowym. Jak na razie trener Gregg Popovich dawkuje jego czas gry.
Skrzydłowy zmienił image. Ściął włosy, które często farbował na różne kolory. Sochan w środę oddał sześć rzutów z gry, z których trafił dwa.
San Antonio Spurs po niespodziewanych trzech zwycięstwach z rzędu, zostali zatrzymani. Świetnie dysponowani w ostatnim czasie Portland Trail Blazers triumfowali w Teksasie 128:112.
Damian Lillard jest w wielkiej formie, w środę rzucił 37 punktów, a jego drużyna odniosła piąty triumf w swoim szóstym ostatnim spotkaniu. Gwiazdor PTB miał też osiem zbiórek, trafił 7 na 14 oddanych rzutów za trzy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzucał przez całe boisko. Pięć razy. Coś niesamowitego!- Jest niesamowity - mówił o Lillardzie w rozmowie z mediami trener Spurs, Gregg Popovich. - Jestem bardzo szczęśliwy, że był w drużynie olimpijskiej. Ale dziś nie byłem szczęśliwy z tego powodu, że go spotkałem - dodawał Popovich, z którym Lillard zdobył w Tokio złoty medal igrzysk olimpijskich..
Dla Spurs 25 "oczek" i siedem zbiórek wywalczył lider drużyny, Keldon Johnson. Inny kluczowy zawodnik, Devin Vassell, podobnie do Sochana, rozpoczął mecz z ławki rezerwowych. To nie był jego dzień, 22-latek trafił tylko 4 na 16 wykonanych prób z pola.
Spurs 17 grudnia czeka teraz mecz u siebie z Miami Heat.
Wynik:
San Antonio Spurs - Portland Trail Blazers 112:128 (28:39, 29:34, 32:24, 23:31)
(Johnson 25, McDermott 14, Bates-Diop 13 - Lillard 37, Simons 23, Grant 18)
Czytaj także: Hit dla mistrza! Profesorski występ lidera Śląska Wrocław
Szaleństwo w Dąbrowie Górniczej! Ale mecz
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.