Koszykarze MKS-u Dąbrowa Górnicza wywiązali się z założonych przed sezonem celów i awansowali do pierwszej ligi. Awans ten nie przyszedł podopiecznym Wojciecha Wieczorka jednak łatwo. Dąbrowianie, uznawani przed sezonem za zdecydowanego faworyta do awansu, musieli się sporo namęczyć aby go osiągnąć. W finale MKS wygrał z katowickim AZS-em AWF 2:1.
Ostatni, decydujący pojedynek był nie mniej emocjonujący niż poprzednie finałowe spotkania. Nie trudno sobie wyobrazić co myśleli fani gospodarzy, gdy ich drużyna przegrywała po pierwszej połowie aż 19:32. Nie wiele lepiej było po trzech kwartach. MKS wygrał co prawda trzecią odsłonę, ale po 30. minutach to katowiczanie wciąż wyraźnie prowadzili (47:36). O wszystkim zadecydowała ostatnia "ćwiartka". Gospodarze zagrali chyba najlepsze dziesięć minut w sezonie wygrywając je aż 24:5. Tym samym to koszykarze z Dąbrowy Górniczej mogli w ostateczności cieszyć się z upragnionego awansu.
MMKS Dąbrowa Górn. - AZS AWF Katowice 60:52 (11:18, 8:14, 17:15, 24:5)
Stan rywalizacji 2:1 dla MKS- u Dąbrowy Górniczej.
Jutro oraz w czwartek pozostałe finałowe spotkania.