Gościom zabrakło siły- relacja z meczu Super-Pol Tęcza Leszno - Utex Row Rybnik

Daniel Czekała 07 Października 2009, 23:36

Pierwsza kwarta meczu rozpoczęła się od prowadzenia 9-0 zespołu z wielkopolski. Koszykarki z Rybnika próbowały gonić wynik, jednak prawie nic im nie wychodziło. Większość zbiórek trafiała w ręce leszczyńskiego zespołu i po chwili zrobiło się już 16:4. Wtedy sygnał do ataku dała drużynie gości, zdobywczyni 18 punktów Devanei Hampton. Rybniczanki podjęły wyzwanie i na koniec pierwszej kwarty na tablicy widniał wynik 18:12.

Kolejna część meczu rozpoczęła się od zmasowanego ataku zespołu Utex Row-Rybnik. Zawodniczkom ze śląska udało się dogonić ekipę leszczyńską. Przy stanie 18:18 trener Super-Pol Tęczy Jarosław Krysiewicz wziął czas dla swojej drużyny. Pomogło... Jego zespół zaczął rzucać seriami. Odżyła, trochę słabiej grająca na początku Joanna Walich. Dokładając do tego punkty Magdaleny Gawrońskiej oraz najlepszej zawodniczki całego spotkania, zdobywczyni 26 punktów, Aleksandry Drzewińskiej, leszczynianki wypracowały dziesięciopunktową przewagę. Końcówka drugiej kwarty należała jednak do ekipy z Rybnika. Bardzo dobrze grającą Devanei Hampton zaczęła wspierać Nikita Bell, ustalając wynik po pierwszej połowie na 32:27.

Na początku trzeciej kwarty podopieczne trenera Mirosława Orczyka podejmowały jeszcze walkę, zmniejszając nawet przewagę Leszna do jednego punktu. Bardzo szybkie tempo meczu zaczęło jednak dawać się we znaki koszykarkom gości. Wykorzystała to wraz z koleżankami Aleksandra Drzewińska, która po celnym rzucie za trzy punkty, ustaliła końcowy wynik tej kwarty na 46:38.

Ostatnia część meczu była pogromem drużyny z Rybnika. Leszczynianki nie dały żadnych szans zawodniczkom gości. Widać było dużo lepsze przygotowanie kondycyjne i taktyczne zespołu Super-Pol Tęczy, który tylko w tej kwarcie zdobył 26 pkt. przy 17 pkt. rybniczanek. Spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 72:55.

Przebieg meczu na pewno można uznać za niespodziankę. Wszyscy spodziewali się dużo więcej po ekipie gości. Nawet kolejne słabe spotkanie w wykonaniu Sherry McCracklin nie przeszkodziło leszczyniankom w odniesieniu pewnego zwycięstwa. Teraz Utex Row Rybnik, będzie czekało kolejne trudne zadanie, gdyż w czwartej kolejce Ford Germaz Ekstraklasy zmierzy się na własnym parkiecie z Wisła Can Pack Kraków. Drużynę Super-Pol Tęcza Leszno czeka natomiast wyjazdowe spotkanie z INEA AZS Poznań.

Super Pol Tęcza Leszno - Utex Row Rybnik 72:55 (18:12, 14:15, 14:11, 26:17)

Tęcza: Aleksandra Drzewińska 26, Joanna Walich 17, Magdalena Gawrońska 13, Żaneta Durak 9, Joanna Czarnecka 3, Edyta Krysiewicz 2, Marta Gajewska 2, Dagmara Moszak 0, Barbara Głocka 0, Barbara Kaszewska 0, Sherry McCracklin 0.

Utex: Devanei Hampton 18, Nikita Bell 14 (10 zb), Katarzyna Krężel 7, Whitney Boddie 6, Martyna Koc 5, Monika Sibora 3, Katarzyna Suknarowska 2, Małgorzata Chomicka 0, Agnieszka Jaroszewicz 0, Karolina Stanek 0.