Wielki mecz w Ostrowie Wielkopolskim! Kulig bohaterem

Co on zrobił?! Genialny wsad w lidze NBA!

To był mecz, który mógł się podobać. Zawziętości nie można odmówić obu drużynom. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka!

King wszedł na wysokie obroty jeszcze przed przerwą, wygrał drugą odsłonę 31:21, prowadząc w pewnym momencie nawet 49:35. BM Stal potrafiła jednak odpowiedzieć.

Gracze Andrzeja Urbana po zmianie stron błyskawicznie odrobili dzielący dystans i doprowadzili do wyrównania 55:55. Ale wtedy znów świetny był King. Szczecinianie przed ostatnimi dziesięcioma minutami wypracowali sobie osiem punktów zaliczki (73:65).

ZOBACZ WIDEO: Pamiętasz serbską gwiazdę?! 35-latka zachwyca urodą

Wielkim problem koszykarzy Kinga okazało się to, że już po czterech minutach tej odsłony mieli pięć fauli i musieli bardzo uważać w obronie. Stal, ku euforii blisko 3 tys. kibiców obecnych w niedzielę w Arenie Ostrów, którzy praktycznie całą czwartą partię oglądali na stojąco, wyszła na prowadzenie 77:76 po celnym rzucie z półdystansu Adonisa Thomasa. I to nie był koniec emocji, a dopiero początek.

Gorąco było na samym finiszu. Mateusz Kostrzewski popełnił faul niesportowy, Ojars Silins trafił rzut wolny (82:80), ale Stal w następnym posiadaniu spudłowała, a świetnie odpowiedział Andrzej Mazurczak, wyrównując stan meczu.

Mazurczak następnie oddał celne dwa rzuty wolne, czym znów wyprowadził Kinga na prowadzenie (84:83). Josh Perkins wymusił jednak faul i trafiając jedną z dwóch prób, znów wyrównał. Goście mieli jeszcze akcję na zwycięstwo, ale Mazurczak został zablokowany, a Mateusz Zębski minimalnie przestrzelił z połowy boiska.

Dogrywka od samego początku układała się po myśli Kinga, którzy zdobyli w niej pięć pierwszych punktów (89:84), ale Stal znów znalazła na to odpowiedź! Perkins wzniósł się na wyżyny i po kilku błędach, zdobył cztery punkty, które dały żółto-niebieskim prowadzenie 90:89.

Prawdziwym bohaterem ostrowian okazał się Damian Kulig. Kapitan żółto-niebieskich najpierw trafił za trzy, a później wymusił faul, walcząc o zbiórkę w ataku. Trafił dwa wolne, dzięki czemu "Stalówka" triumfowała 95:92. Polak znów pokazał wielki kunszt, jest w tym sezonie niesamowity.

King był na prowadzeniu przez 32 minuty, ale ze zwycięstwa cieszyła się Stal i to pomimo faktu, iż trafiła tylko 23 na 34 oddane rzuty wolne. Kulig zdobył 21 punktów i miał dziewięć zbiórek, a 15 "oczek" w 20 minut dodał Aigars Skele, który musiał przedwcześnie zakończyć mecz przez popełnienie pięciu przewinień.

Mateusz Kostrzewski, były zawodnik Stali, miał świetny dzień, zdobył 17 punktów, ale to nie wystarczyło. Bryce Brown wywalczył 16 "oczek".

Stal wciąż jest niepokonana u siebie, ma bilans 7-0, odniosła ponadto 12. zwycięstwo w sezonie. Ostrowianie przerwali serię trzech zwycięstw Kinga, dla którego to szósta porażka w kampanii 2022/2023.

Wyniki:

BM Stal Ostrów Wielkopolski - King Szczecin 95:92 po dogrywce (21:20, 21:31, 23:22, 19:11, 11:8)
BM Stal:

Damian Kulig 21, Aigars Skele 15, Nemanja Djurisić 12, Adonis Thomas 11, Mateusz Zębski 11, Joshua Perkins 10, Jakub Garbacz 8, Ojars Silins 7, Aleksander Załucki 0.

King: Mateusz Kostrzewski 17, Bryce Brown 16, Phil Fayne 13, Andrzej Mazurczak 12, Filip Matczak 10, Tony Meier 9, Kacper Borowski 8, Zac Cuthbertson 7, Maciej Żmudzki 0.

Czytaj także: Grupa Sierleccy Czarni rosną. 2-0 w Trójmieście!
Dwa transfery, które odmieniły GTK. "Rowland? Też mieliśmy obawy"