Kryzys trwa nadal. GTK nie rozpieszcza swoich kibiców w meczach domowych

WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Maros Kovacik i Tauron GTK Gliwice
WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Maros Kovacik i Tauron GTK Gliwice

Enea Abramczyk Astoria odniosła bezcenne zwycięstwo w Gliwicach! Bydgoszczanie pokonali Tauron GTK 89:82, mimo że przez całą czwartą kwartę musieli sobie radzić bez mającego pięć fauli Myke'a Henry'ego.

W pierwszej połowie spotkanie w małej Arenie Gliwice było bardzo wyrównane. Obie drużyny grały na całkiem przyzwoitej skuteczności w rzutach z gry. Bydgoszczanie słabo radzili sobie jednak na linii rzutów wolnych (2/7 po dwóch kwartach), ale po dwudziestu minutach to oni byli na trzypunktowym prowadzeniu. Spora w tym zasługa Benjamina Simonsa, który osiem ze swoich dziesięciu punktów zdobył pod koniec pierwszej połowy.

Po zmianie stron zespół Marosa Kovacika niemal od razu przejął inicjatywę. Dobry fragment gry mieli Earl Rowland i Malachi Richardson, dzięki którym gliwiczanie wyszli na prowadzenie i utrzymali je praktycznie do samego końca trzeciej kwarty. Rywale zdołali wprawdzie w tym czasie dwa razy doprowadzić do remisów, ale odpowiedź miejscowych była natychmiastowa. Dzięki temu po trzydziestu minutach było 65:61.

Wystarczyła jednak minuta czwartej części, by ekipa Marka Popiołka znów prowadziła, bowiem dwa razy celnie zza łuku przymierzył Daniel Szymkiewicz i było 67:65 dla gości. Astoria miała jednak inny problem. Już na samym początku ostatniej kwarty piąty faul złapał Myke Henry i tym samym zakończył swój udział w tym starciu z dorobkiem zaledwie siedmiu punktów, choć w poprzednich trzech meczach średnio zapisywał po prawie 30 "oczek".

Ale kłopoty z przewinieniami mieli też gospodarze, bowiem przy wyniku 71:73 z limitem fauli z parkietu musiał zejść Kamari Murphy. A wobec braku w tym meczu Filipa Puta, gliwiczanie na ostatnie minuty tego starcia zostali pod koszem jedynie z Jure Skificiem. Emocji nie brakowało jednak do samego końca. Choć bydgoszczanie w 36. minucie prowadzili 79:73, to miejscowi nie zamierzali odpuszczać.

ZOBACZ WIDEO: Mróz, wichura, a on wspinał się w takim stroju. Hit sieci!

Końcówkę lepiej wytrzymała jednak Astoria. Grając już bez Henry'ego, całą czwartą kwartę goście wygrali 28:17, a decydujące ciosy zadali Simons, Nathan Cayo oraz Mike Smith. Ostatni z wymienionych, który po ostatnich meczach był krytykowany za słabą grę, trafił decydujący rzut, po którym goście prowadzili 89:82 na pół minuty przed końcem. Od tego momentu wynik nie uległ już zmianie i tym samym czarno-czerwoni przełamali złą serię.

Dla ekipy Tauron GTK była to natomiast już trzecia kolejna porażka. Po przegranych z MKS-em i Startem Lublin, tym razem górą byli bydgoszczanie, co jest o tyle bolesne, że gliwiczanie przegrali z Astorią oba mecze w tym sezonie, mają z nią gorszy bilans, a w ligowej tabeli drużyny te dzieli już tylko jeden punkt. Ponadto, obok zespołu z Torunia, GTK jest najsłabszą w lidze ekipą w meczach domowych (2-7).

Tauron GTK Gliwice - Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 82:89 (17:22, 25:23, 23:16, 17:28)
GTK:

Malachi Richardson 21 (10 zb.), Jure Skifić 14, Mateusz Szlachetka 13, Earl Rowland 11, Kamari Murphy 8, Terrance Ferguson 7, Patryk Wilk 7, Szymon Ryżek 1, Aleksander Busz 0.

Astoria: Paulius Petrilevicius 20, Daniel Szymkiewicz 15, Mike Smith 14, Benjamin Simons 13, Nathan Cayo 11, Myke Henry 7, Igor Wadowski 7, Aleksander Lewandowski 2, Jakub Ulczyński 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 WKS Śląsk Wrocław 30 22 8 2540 2344 52
2 King Szczecin 30 22 8 2600 2465 52
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 20 10 2584 2426 50
4 Legia Warszawa 30 20 10 2536 2423 50
5 PGE Spójnia Stargard 30 18 12 2510 2462 48
6 Icon Sea Czarni Słupsk 30 17 13 2325 2221 47
7 Anwil Włocławek 30 17 13 2532 2395 47
8 Trefl Sopot 30 17 13 2468 2422 47
9 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 16 14 2561 2522 46
10 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 11 19 2464 2581 41
11 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 11 19 2292 2398 41
12 MKS Dąbrowa Górnicza 30 11 19 2544 2664 41
13 Polski Cukier Start Lublin 30 11 19 2414 2549 41
14 Tauron GTK Gliwice 30 10 20 2377 2516 40
15 Arriva Polski Cukier Toruń 30 9 21 2457 2618 39
16 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 8 22 2538 2736 38

Czytaj także:
Tabela nie kłamie. Kibiców czekają dwa hitowe mecze o dużym ciężarze gatunkowym >>

Komentarze (0)