Dariusz Szczubiał, trener Znicza Jarosław - w spotkaniu z Polonią, która jest w naszym zasięgu dużo będzie zależało od skuteczności - mówię to dlatego, że przed sezonem właśnie grając bardzo nieskutecznie przegraliśmy spotkania z Polonią w Mazovia Cup. Podobnie było w konfrontacji z Prokomem, jednak to był całkowicie inny przeciwnik i inne napięcie emocjonalne. Liczę, że grając na przyzwoitej skuteczności nie powinno być źle. Musimy wziąć też pod uwagę fakt, że goście ze stolicy to bardzo doświadczony zespół - mądrze grający i całkowicie inny niż nasz. Ktoś może pomyśleć, że Ansley czy Hughes mogą nie wytrzymać 40. minut gry, jednak właśnie tak doświadczeni gracze potrafią doskonale zarządzać swoimi zasobami sił.
Andrzej Misiewicz, zawodnik Znicza Jarosław - Myślę, że kluczem do zwycięstwa może w dużej mierze być gra zespołowa i walka do upadłego. Nie możemy w prosty sposób marnować piłek. Martwi trochę brak centymetrów pod koszami, bo jak dobrze wiemy dysponujemy dość niskim składem - lecz właśnie te braki musimy nadrabiać szybkością, walecznością i sprytem. Krótko mówiąc taki mecz jak ten z Polonią i kolejny ze Stalą Stalowa Wola musimy wygrać.
Dawid Witos, zawodnik Znicza Jarosław - Z Polonią od pierwszych minut zagramy agresywnie, nie będziemy się bać, musimy naciskać każdego zawodnika, nie tylko z piłką. Moi koledzy w tym spotkaniu muszą uwierzyć w siebie, bo każdy przecież potrafi grać w koszykówkę i mam nadzieję, że zrealizujemy wszystkie założenia nakreślone nam przez trenera i wygramy.