Olbrzymia sensacja w EBL. "Czerwona latarnia" ligi ograła Kinga w Szczecinie!
Arriva Twarde Pierniki Toruń sprawiły olbrzymią sensację i wygrały w Szczecinie 101:99! Tego chyba nikt się nie spodziewał. Po siedmiu porażkach z rzędu, podopieczni Cedrica Heitza odnieśli swój piąty triumf w tym sezonie!
Podopieczni trenera Cedrica Heitza toczyli wyrównany bój z Kingiem od początku, a po celnej trójce Stefana Kenicia rozpoczęli ucieczkę.
W drugiej kwarcie było już nawet 34:24 dla gości po punktach Kacpra Gordona. Gospodarze nie byli jednak dłużni i za sprawą Andrzeja Mazurczaka odrabiali straty. Mimo to nie byli w stanie odrobić ich w całości i do przerwy przegrywali 46:52. Po zmianie stron gospodarze wrzucili wyższy bieg, a gdyby tego było mało, za faul dyskwalifikujący parkiet musiał opuścić Sterling Gibbs.
To jednak nie podłamało gości, którzy cały czas grali swoje i po trzydziestu minutach prowadzili 77:69. W ostatniej odsłonie było już nawet 85:71 dla Arriva Twardych Pierników, ale podopieczni Arkadiusza Miłoszewskiego otrząsnęli się z tego szoku i rozpoczęli pogoń. Na trzy minuty przed końcem zrobiło się tylko 91:93, gdy zza łuku przymierzył Filip Matczak. Wtedy torunianie odskoczyli na 6 "oczek", ale to nie było ostatnie słowo szczecinian.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 42-letnia gwiazda myśli o powrocie. Tak się przygotowujeW 40 minucie działo się wiele. Ciśnienia nie wytrzymali Tayler Persons i Tony Meier, którzy przy wyniku 99:101 zanotowali po stracie. Obie ekipy miały więc szansę na wygraną. Mecz mógł zamknąć Gordon, ale spudłował z daleka i ostatnią akcję miał King. Matczak spudłował jednak spod kosza po podaniu Mazurczaka i tym samym dwa punkty pojechały do Torunia.
Sytuacja w tabeli ekipy z kujawsko-pomorskiego nadal jest zła, ale mimo wszystko po zwycięstwie w Szczecinie lepsza niż wcześniej. Twarde Pierniki tracą do wyprzedzających je ekip trzy punkty, ale być może ta wygrana odblokuje zespół, który ma jeszcze przed sobą mecze m.in. z MKS-em, Astorią, Startem Lublin czy GTK. A skoro torunianie triumfowali w Szczecinie, to dlaczego nie mieliby pokonać także bezpośrednich rywali i rzutem na taśmę utrzymać się w Energa Basket Lidze?
King Szczecin - Arriva Twarde Pierniki Toruń 99:101 (22:27, 24:25, 23:25, 30:24)
King: Bryce Brown 24, Andrzej Mazurczak 23 (15 as.), Filip Matczak 17, Phil Fayne 10, Tony Meier 10, Zac Cuthbertson 8, Kacper Borowski 7, Mateusz Kostrzewski 0.
Twarde Pierniki: Tayler Persons 19, Joey Brunk 17, Bartosz Diduszko 17, Sterling Gibbs 12, Aaron Cel 8, Wojciech Tomaszewski 8, Dallas Walton 8, Kacper Gordon 7, Stefan Kenić 5, Paweł Sowiński 0.
Energa Basket Liga 2022/2023
# | Drużyna | M | Z | P | + | - | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | WKS Śląsk Wrocław | 30 | 22 | 8 | 2540 | 2344 | 52 |
2 | King Szczecin | 30 | 22 | 8 | 2600 | 2465 | 52 |
3 | BM Stal Ostrów Wielkopolski | 30 | 20 | 10 | 2584 | 2426 | 50 |
4 | Legia Warszawa | 30 | 20 | 10 | 2536 | 2423 | 50 |
5 | PGE Spójnia Stargard | 30 | 18 | 12 | 2510 | 2462 | 48 |
6 | Grupa Sierleccy Czarni Słupsk | 30 | 17 | 13 | 2325 | 2221 | 47 |
7 | Anwil Włocławek | 30 | 17 | 13 | 2532 | 2395 | 47 |
8 | Trefl Sopot | 30 | 17 | 13 | 2468 | 2422 | 47 |
9 | Enea Zastal BC Zielona Góra | 30 | 16 | 14 | 2561 | 2522 | 46 |
10 | Suzuki Arka Gdynia | 30 | 11 | 19 | 2464 | 2581 | 41 |
11 | Rawlplug Sokół Łańcut | 30 | 11 | 19 | 2292 | 2398 | 41 |
12 | MKS Dąbrowa Górnicza | 30 | 11 | 19 | 2544 | 2664 | 41 |
13 | Polski Cukier Start Lublin | 30 | 11 | 19 | 2414 | 2549 | 41 |
14 | Tauron GTK Gliwice | 30 | 10 | 20 | 2377 | 2516 | 40 |
15 | Arriva Twarde Pierniki Toruń | 30 | 9 | 21 | 2457 | 2618 | 39 |
16 | Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz | 30 | 8 | 22 | 2538 | 2736 | 38 |
Czytaj także:
Dogrywka w Starogardzie Gdańskim i sensacja w Wałbrzychu. Koniec niesamowitej serii >>
-
peyo Zgłoś komentarz
-
Kris Kaka Zgłoś komentarz
Może już czas zacząć rozliczać sprzedane mecze -
Kris Kaka Zgłoś komentarz
Porażka a nie liga -
Kris Kaka Zgłoś komentarz
Nie po walce bo Szczecin po prostu postanowił dorobić u bukmachera A nie na boisku, jak by chciał to by rozbił Toruń w pył MECZ SPRZEDANY POWINNI SIE PRZYJŻEĆ I WYCOFAC SZCZECIN Z LIGI -
Asphodell Zgłoś komentarz
w końcówce, to tej wygranej by nie było. Nasza sytuacja jest nadal fatalna, ale jakiś promyk nadziei jest. -
Nie wspieram Ukrainy Zgłoś komentarz
Brawo Pierniki! Walczymy do końca, trzeba wygrać wszystkie mecze u siebie i w Bydgoszczy.