Dogrywka w Starogardzie Gdańskim i sensacja w Wałbrzychu. Koniec niesamowitej serii

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: koszykarze SKS Starogard Gdański
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: koszykarze SKS Starogard Gdański

Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych mógł zapewnić sobie pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej, ale w 32. kolejce Suzuki I ligi roztrwonił 14 punktów przewagi i sensacyjnie przegrał z PGE Turowem Zgorzelec 70:84. Blisko podobnego wyczynu był SKS.

Bilans 25-6 i niesamowita seria 13 zwycięstw z rzędu. W sobotę koszykarze z Wałbrzycha mieli dołożyć jeszcze jeden triumf i zapewnić sobie pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej. Okazja była świetna, bo podejmowali PGE Turów Zgorzelec, który miał tylko osiem zwycięstw, zajmował 17. (przedostatnie) miejsce i stracił szanse na utrzymanie.

Gospodarze w trzeciej kwarcie prowadzili 49:35, ale od +14 do końca meczu przeszli do stanu -14 i ostatecznie przegrali 70:84. Wcześniej w tym sezonie w Wałbrzychu wygrał tylko HydroTruck Radom. Górnik Trans.eu Zamek Książ może jeszcze w tej kolejce zapewnić sobie pierwsze miejsce. Musi jednak liczyć na porażki Dzików Warszawa w Koszalinie i HydroTrucka w Kołobrzegu.

Lider Suzuki I ligi trafił tylko 4/27 rzutów z dystansu, a PGE Turów miał zdecydowanie lepszą skuteczność (13/24). Gospodarze popełnili 17 strat przy 13 przeciwnika. Świetny mecz przeciwko swojej byłej drużynie zagrał Krzysztof Jakóbczyk. Zdobył 25 punktów, trafiając między innymi 5/6 "trójek" i 6/6 rzutów wolnych.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za trening Polaków! "Dziewczyny się za mną uganiają"

Bartosz Bochno dołożył 15 "oczek" (5/7 za trzy). W Górniku Trans.eu Zamek Książ 21 punktów i osiem zbiórek miał Arinze Chidom. W decydujących momentach Amerykanin jednak próbował na siłę przełamać dystansową niemoc (0/6), co nie było dobre dla drużyny. Piotr Niedźwiedzki w kwadrans spędzony na parkiecie skompletował double-double (12 punktów i 10 zbiórek), ale w końcówce trener Marcin Radomski niespodziewanie grał bez swojego centra.

SKS musiał wygrać żeby przedłużyć swoje szanse na czwarte miejsce. Gospodarze przez trzy kwarty realizowali ten plan, powiększając przewagę w każdej z tych części. Rekordowo prowadzili 54:40. W czwartej kwarcie jednak nie tylko stracili całą zaliczkę, ale znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji.

Jeszcze nieco ponad pół minuty przed końcem przegrywali 69:74. "Trójkę" trafił jednak Filip Małgorzaciak, a do dogrywki doprowadził Wojciech Czerlonko. W dodatkowych pięciu minutach SKS był wyraźnie lepszy, uzyskując nawet siedem "oczek" przewagi.

Dla SKS-u 20 punktów rzucił Małgorzaciak, a po 18 "oczek" uzyskali Czerlonko (również 11 zbiórek oraz siedem asyst) i Jakub Motylewski, który miał też osiem zbiórek. Po drugiej stronie 22 punkty (pięć "trójek") uzyskał Patryk Wydra, a Tymon Szymański skompletował double-double (12 "oczek" i 11 zbiórek).

W pierwszym sobotnim meczu GKS Tychy wygrał ze Startem II Lublin 110:63. Ekipa zamykająca tabelę zaczęła od prowadzenia 6:2, ale później dość wyraźnie przegrała wszystkie kwarty. Zdecydowanie najwięcej punktów (27) zdobył koszykarz gości, Norbert Ziółko, który oddał 27 rzutów z gry (trafił 10).

Wyniki sobotnich spotkań 32. kolejki Suzuki I ligi:

GKS Tychy - Start II Lublin 110:63 (23:16, 31:11, 27:15, 29:21)

GKS: Krajewski 14, Mąkowski 14, Kędel 13, Ziaja 13, Nowakowski 10, Chodukiewicz 9, Trubacz 9, Wieloch 7, Kamiński 6, Wspaniały 6, Koperski 5, Danielak 4.

Start II: Ziółko 27, Grzesiak 13, Świtacz 12, Kirwiel 3, Bęben 2, Cherepanov 2, Głąb 2, Nojszewski 2, Lewandowski 0, Majchrowicz 0, Ziółkowski 0.

SKS Starogard Gdański - AZS AGH Kraków 88:83 (19:18, 18:14, 19:13, 18:29, d. 14:9)

SKS: Małgorzaciak 20, Czerlonko 18, Motylewski 18, Venzant 12, Janiak 9, Lis 7, Perzanowski 4, Burczyk 0, Życzkowski 0.

AZS AGH: Wydra 22, Leszczyński 14, Szymański 12, Sobiech 8, Abdelaal 7, Zmarlak 6, Orłowski 5, Lis 4, Śmiglak 3, Dyrda 2, Leśniak 0.

Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych - PGE Turów Zgorzelec 70:84 (19:14, 21:16, 17:20, 13:34)

Górnik Trans.eu Zamek Książ: Chidom 21, Niedźwiedzki 12, Durski 9, Kordalski 9, Sitnik 9, Ratajczak 5, Walski 3, Majewski 2, Kruszczyński 0.

PGE Turów: Jakóbczyk 25, Bochno 15, Adamczyk 11, Pawlak 9, Jędrzejewski 7, Samolak 7, Estkowski 4, Wąsowicz 4, Styczeń 2.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych 34 27 7 2807 2508 61
2 Dziki Warszawa 34 26 8 2664 2408 60
3 HydroTruck Radom 34 24 10 2930 2641 58
4 GKS Tychy 34 22 12 2743 2529 56
5 SKS Starogard Gdański 34 21 13 2807 2717 55
6 Sensation Kotwica Kołobrzeg 34 20 14 2715 2532 54
7 Decka Pelplin 34 19 15 2713 2594 53
8 KKS Polonia Warszawa 34 19 15 2685 2593 53
9 Weegree AZS Politechnika Opolska 34 18 16 2763 2742 52
10 MKKS Żak Koszalin 34 17 17 2929 2848 51
11 Miasto Szkła Krosno 34 16 18 2655 2613 50
12 Enea Basket Poznań 34 16 18 2734 2654 50
13 WKK Wrocław 34 16 18 2676 2641 50
14 AZS AGH Kraków 34 14 20 2611 2716 48
15 WKS Śląsk II Wrocław 34 12 22 2492 2507 46
16 BS Polonia Bytom 34 9 25 2718 2933 43
17 PGE Turów Zgorzelec 34 9 25 2664 2890 43
18 Start II Lublin 34 1 33 2335 3575 35

Zobacz także: Łukasz Grudniewski wygrał pierwszy mecz z rezerwami Śląska. Żak utrudnia sobie walkę o play-offy
Goście zaskoczyli, ale mistrz po przerwie opanował nerwy. Śląsk wraca na fotel lidera

Źródło artykułu: WP SportoweFakty