Początek spotkania był piorunujący w wykonaniu "Pomarańczowych". Co prawda pierwsze punkty zdobyła skrzydłowa akademiczek Agnieszka Kaczmarczyk, ale kolejne minuty należały do gospodyń. Zza łuku trafiały kolejno Daria Mieloszyńska, Veronika Bortelova oraz ponownie Mieloszyńska. Gdy ta sama zawodniczka zdobyła swoje kolejne punkty, CCC prowadziło już 11:2! Zza linii 6,25 trafiła jeszcze Anna Pietrzak, a jej drużyna prowadziła już 17:8. W tym momencie akademiczki do odrabiania strat pociągnęła Justyna Żurowska. Kapitan KSSSE AZS PWSZ była wszędzie na parkiecie i głównie dzięki niej Wicemistrzynie Polski schodziły na przerwę po pierwszej kwarcie prowadząc 18:17, kończąc tą kwartę runem 10:0!
Z początkiem drugiej kwarty spotkania trenerowi CCC przybył kolejny problem, w postaci trzeciego przewinienia czeskiej rozgrywającej Bortelovej. Jak się jednak okazało, gospodyniom nie przeszkadzało to w grze. "Pomarańczowe" cały czas prowadziły w granicach 3-4 punktów. W końcówce pierwszej połowy ponownie jednak należał do rywalek, które dzięki trójce Sydney Spencer doprowadziły do remisu 38:38 po dwudziestu minutach gry.
Od początku drugiej połowy spotkania trener Krzysztof Koziorowicz zaryzykował i posłał do boju Bortelovą. Fakt ten bezlitośnie wykorzystywała australijska rozgrywająca Samantha Jane Richards, która zdawała sobie sprawę, że Czeszka nie może zbyt agresywnie bronić w grze przeciwko niej. Wyrównany bój trwał w tej części meczu do stanu 44:44. W tym momencie przewagę uzyskały akademiczki, które zdobyły 7 punktów z rzędu i po skutecznej akcji 2+1 Richards było 51:44. KSSSE AZS PWSZ prowadziło już różnicą nawet 9 punktów, jednak skuteczna końcówka "Pomarańczowych" i trójka Małgorzaty Babickiej ustaliła wynik po trzech kwartach na 55:50 dla przyjezdnych.
Decydująca część meczu rozpoczęła się od dwóch celnych trójek Mieloszyńskiej, czym wprowadziła w stan euforii swoich miejscowych kibiców. Euforię to ostudziła nieco Richards, która również trafiła zza łuku. "Pomarańczowe" uwierzyły w swój rzut z dystansu i to okazało się dla nich zgubne. Zza linii 6,25 pudłowały kolejno Babicka i Nataliya Trafimava, a swojego rywala skutecznie punktowały akademiczki, które na 5 minut przed końcem meczu prowadziły już 65:56 po trójce Richards. Gospodynie wróciły jeszcze do gry, dzięki dwóm celnym rzutom trzypunktowym Anny Pietrzak. Bohaterką gospodyń mogła zostać Mieloszyńska, jednak ta nie zdołała ustrzelić swojej szóstej w tym meczu "trójki", a z wygranej mogły cieszyć się podopieczne Dariusza Maciejewskiego.
Bezapelacyjnie najlepszą zawodniczką tego spotkania była rozgrywająca akademiczek Samantha Jane Richards, która zakończyła to spotkanie z dorobkiem 21 oczek i 3 asyst. 11 punktów i 8 zbiórek w swoich statystykach zapisała Izabela Piekarska, a z 10 punktami mecz zakończyła Justyna Żurowska.
Wśród pokonanych kolejne double-double w tym sezonie zapisała Amisha Carter. Tym razem jej osiągi to 12 punktów i tyleż samo zbiórek. Polkowiczankom nie pomogło pięć "trójek" Darii Mieloszyńskiej, którą łącznie zapisała na swoim koncie 17 punktów. Dobre wrażenie pozostawiła po sobie również młoda Anna Pietrzak, której 11 punktów, 3 asysty i 2 zbiórki to na pewno bardzo dobre osiągniećie.
W składzie CCC zabrakło Iriny Biryuk, która w spotkaniu w Poznaniu przeciwko MUKS-owi, doznała poważnej kontuzji kolana. Zawodniczka prawdopodobnie tym epizodem zakończyła swoją grę w sezonie koszykarskim 2009/2010, gdyż przypuszcza się, że zawodniczka ma zerwane więzadła krzyżowe.
CCC Polkowice - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 65:68 (17:18, 21:20, 12:17, 15:13)
CCC: Daria Mieloszyńska 17, Małgorzata Babicka 12, Amisha Carter 12, Anna Pietrzak 11, Veronika Bortelova 7, Nataliya Trafimava 3, Nadia Parker 3, Elżbieta Paździerska 0
KSSSE AZS PWSZ: Samantha Jane Richards 21, Izabela Piekarska 11, Justyna Żurowska 10, Liudmila Sapova 9, Sydney Spencer 8, Julia Dureika 4, Agnieszka Kaczmarczyk 4, Jela Vidacic 1, Katarzyna Dźwigalska 0
na Instagramie 
na Facebooku 
