W pierwszym meczu prekwalifikacji do igrzysk olimpijskich ekipa Biało-Czerwonych zgotowała sobie horror na własne życzenie. Polska kadra w trzeciej kwarcie starcia przeciwko Węgrom wygrywała już nawet różnicą piętnastu punktów, ale dała się dogonić i doprowadziła do nerwówki.
Ostatecznie Węgrów pokonaliśmy różnicą dwóch "oczek" (---> RELACJA), ale pojawił się lekki niepokój przed pojedynkiem z Bośnią i Hercegowiną. Okazało się, że niepotrzebny, ponieważ zespół Igora Milicicia wyciągnął wnioski i zagrał w poniedziałek lepiej oraz rozsądniej niż w niedzielę. I to z mocniejszym rywalem.
"Co za mecz" - cieszy się z drugiej wygranej KoszKadra, oficjalny profil reprezentacji.
"Świetne minuty na przełomie trzeciej i czwartej. Mamy drugie zwycięstwo (w bardzo dobrym stylu) na turnieju w Gliwicach. Brawo #KoszKadra" - komentuje Karol Wasiek, WP SportoweFakty.
"Jedziemy dalej. Mateusz Ponitka - 22+9+6, Michał Sokołowski - 22+7+5. Plus impulsy od Jarosława Zyskowskiego i Andrzeja Pluty" - dodaje Łukasz Cegliński, redaktor naczelny Sport.pl
"To nie jest uwaga do samego Milicicia, ale po większości czasów dzisiaj na boisku mamy jakąś małą katastrofę. Sztab musi bardziej zadbać o koncentrację zawodników po timeoutach" - apeluje Mateusz Babiarz.
"Liderzy dojechali w bardzo ważnym zwycięstwie" - dodaje w kolejnym poście, doceniając Mateusza Ponitkę i Michała Sokołowskiego.
"Od pierwszej prawie do ostatniej minuty widzieliśmy dziś eurobasketową drużynę. Ważne zwycięstwo nad mocnym rywalem, efektowna gra, kolejny błysk liderów i duża pomoc zmienników. O to chodziło" - komentuje Jakub Kłyszejko z TVP Sport.
"Niby ta czwarta kwarta taka bez ciśnienia po stronie obu drużyn, ale niepotrzebnie podłączamy Bośniaków do życia w końcówce. Mecz z Portugalią powinien być formalnością, ale ten mecz powinniśmy wygrać wyżej. Co nie zmienia faktu, że ten mecz w naszym wykonaniu mógł się podobać" - pisze Radosław Kępys, z działu sportowego Poinformowani.pl.
"Najlepszy mecz #KoszKadra o punkty od meczu ze Słowenią na EuroBaskecie" - nie ma wątpliwości Piotr Grabowski.
Czytaj także:
Kandydat na gwiazdę ligi? Fachowcy nie mają wątpliwości
Przemysław Frasunkiewicz: Sanders jeszcze lepszy, Garbacz przejmie rolę Greene'a [WYWIAD]
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarze