Szybko poszło. Ale od razu mówiło się o tym, że Portland Trail Blazers, którzy pozyskali go w dużej wymianie z udziałem m.in. Damiana Lillarda, są gotowi wysłuchać ofert za doświadczonego Jrue Holidaya.
Blazers przekonali Boston Celtics. Oddali naprawdę dużo, aby pozyskać 33-latka, mistrza NBA z 2021 roku.
Klub ze stanu Massachusetts wysłał do Portland Roberta Williamsa i Malcolma Brogdona, przekazał ponadto dwa pierwszorundowe wybory w drafcie (2024, 2029).
Holiday w poprzednim sezonie w 67 meczach dla Bucks zdobywał średnio 19,3 punktu, 5,1 zbiórki i 7,4 asysty, trafiając 38-proc. rzutów za trzy. Wcześniej grał też dla New Orleans Pelicans i Philadelphia 76ers.
Celtics jeszcze tego samego dnia dokonali innego ruchu kadrowego - podpisali kontrakt z wolnym agentem. Pozyskali utalentowanego podkoszowego, reprezentanta Południowego Sudanu. Drużynę z Bostonu reprezentować będzie 26-letni Wenyen Gabriel.
Zobacz także:
- O tytule zadecydowały rzuty wolne. Wielkie emocje w finale MŚ 3x3!
- Szalona podróż Amerykanina. "Agent zadzwonił: jedź, pokaż się"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjrzyj się dokładnie. Skradła show w centrum miasta