Do tej pory największą bolączką obu zespołów była gra podkoszowa. Drużyna z Leszna mogła przede wszystkim liczyć na Joannę Walich - nietypowego centra (183 cm), której średnie na mecz to: 17 punktów i 7 zebranych piłek, która w walce na tablicach mogła liczyć tylko na wsparcie Joanny Czarneckiej. W zespole z Torunia najlepiej spisywała się natomiast najmłodsza z zawodniczek podkoszowych - Ewelina Gala, a solidną postawę zaprezentowała w ostatnich meczach Patrycja Gulak - Lipka, mimo tego obie drużyny przegrywały rywalizacje na tablicach i dlatego w obu zespołach zdecydowano się na wzmocnienia. Jeżeli chodzi o zawodniczkę Energi Charity Egenti - rozegrała już jedno spotkanie z Ineą Poznań - zdobyła 4 punkty i zebrała 3 piłki, ale przed tym meczem zdążyła odbyć tylko dwa treningi z drużyną, więc o przydatności zawodniczki zadecydują kolejne mecze.
Drużyna z Leszna z pewnością będzie miała problemy z zatrzymaniem obwodu torunianek, trio: Agata Gajda, Monika Krawiec i Alicia Gladden imponuje skutecznością. Torunianki zaś szczególną uwagę powinny zwrócić na liderkę zespołu gości - Joannę Walich, nieszablonową rozgrywającą z dużymi umiejętnościami strzeleckimi - Edytę Krysiewicz oraz Aleksandrę Drzewińską, która ze średnią 13,5 pkt jest drugim strzelcem zespołu.
Spotkanie zaplanowano na godz. 18.00 w hali ZSPS i VIII LO przy ul. Grunwaldzkiej.