W walce o IO los nie oszczędził Polaków. "Nagroda jest historyczna"

Materiały prasowe / fot. Wojciech Figurski/400mm.pl / Na zdjęciu: Reprezentacja Polski koszykarzy
Materiały prasowe / fot. Wojciech Figurski/400mm.pl / Na zdjęciu: Reprezentacja Polski koszykarzy

Wyjazd na igrzyska olimpijskie to marzenie każdego sportowca. Polscy koszykarze poznali rywali w walce o bilety na te, które w 2024 roku odbędą się w Paryżu. Wynik losowania skomentował Łukasz Koszarek.

- To bardzo ciekawe losowanie. Grupa jest trudna, ale nagroda jest historyczna - tak rywali w kwalifikacjach do IO podsumował na łamach serwisu koszkadra.pl dyrektor sportowy reprezentacji Polski Łukasz Koszarek.

- O awansie na igrzyska olimpijskie marzymy od kilkudziesięciu lat - dodał. Ekipa dowodzona przez Igora Milicicia o bilety do Paryża powalczy w hiszpańskiej Walencji.

Więcej -->> Wszystko jasne! Polacy poznali rywali w walce o Igrzyska Olimpijskie w Paryżu

Czy Biało-Czerwoni mieli szczęście? W siedzibie FIBA w Mies los przydzielił naszym koszykarzom za rywali reprezentacje Finlandii i Bahamów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bajeczne wakacje. Tak wypoczywa rywalka Świątek

Liderem tych pierwszych jest Lauri Markkanen. W kadrze tych drugich są z kolei tacy gracze, jak Eric Gordon czy DeAndre Ayton, którzy na co dzień występują w lidze NBA.

I trzeba dodać, że to dopiero początek... Łącznie w Walencji zagra bowiem sześć ekip, podzielonych na dwie grupy. W tej drugiej znalazły się Hiszpania, Angola i Liban. Do półfinałów awansują po dwie najlepsze ekipy, a z możliwości wyjazdu na IO cieszyć będzie się z kolei tylko zwycięzca wielkiego finału.

Zadanie będzie zatem ekstremalnie trudne. Czy Polacy ponownie zdołają zaskoczyć koszykarski świat? Koszarek na chwilę obecną wskazał ważny element, który być może pozwoli nam na to, żeby tak się stało.

- Najważniejsze dla nas jest teraz skompletowanie możliwie najsilniejszego składu. Ważne też, żeby nasi zawodnicy byli w jak najlepszej formie. Na pewno będziemy drużyną, z którą nawet takim zespołom jak Hiszpania nie będzie przyjemnie grać - stwierdził.

Co miał na myśli mówiąc o "skompletowaniu możliwie najlepszego składu"? Pierwszym znakiem zapytania będzie Jeremy Sochan - nasz jedynak w NBA bez dwóch zdań byłby niezwykle wartościowym wzmocnieniem. Do tej pory na kadrze pojawił się tylko raz. Czy występ na IO będzie kuszący?

Inny temat to gracz naturalizowany. Wiadomo na pewno, że nie będzie nim Jonah Mathews, o czym pisaliśmy -->>TUTAJ. PZKosz szybko jednak znalazł kolejną opcję. - W przeciągu kilkunastu dni powinniśmy zacząć procedurę z nowym kandydatem - zdradził Koszarek w rozmowie ze sport.pl.

Kolejnym z kandydatów, który może dostać paszport, jest Brandin Podziemski, czyli zawodnik Golden State Warriors. O nim mówi się jednak częściej w perspektywie EuroBasketu 2025, kiedy to Polska będzie gospodarzem jednej z grup.

Najważniejsze jednak, żeby człon, który w sierpniowych prekwalifikacjach w Gliwicach spisywał się tak doskonale, był w pełni zdrowy i gotowy. Mateusz Ponitka, Michał Sokołowski, Aleksander Balcerowski - to bez dwóch zdań kluczowi gracze w kadrze, która we wspomnianym turnieju wygrała wszystkie pięć meczów.

Turniej w Walencji rozpocznie się 2 lipca 2024 roku. Oto terminarz:

2 lipca, wtorek
Liban - Hiszpania
Finlandia - Bahamy

3 lipca, środa
Hiszpania - Angola
Bahamy - Polska

4 lipca, czwartek
Angola - Liban
Polska - Finlandia

6 lipca, sobota
Półfinały

7 lipca, niedziela
Finał

Krzysztof Kaczmarczyk, dziennikarz WP SportoweFakty

Zobacz także:
Nowa pozycja dla Polaka w NBA. Spurs chce pomóc Sochanowi
Wstydliwa porażka Lakers. Najbardziej dotkliwa w karierze LeBrona Jamesa

Komentarze (0)