Nowa pozycja dla Polaka w NBA. Spurs chce pomóc Sochanowi

Getty Images
Getty Images

Jeremy Sochan rozrywa swój drugi sezon na parkietach NBA. Dla niego jest on szczególny, bowiem San Antonio Spurs wystawiają go na nowej pozycji. Klub z Teksasu chce pomóc Polakowi w nowej roli.

W tym artykule dowiesz się o:

Jeremy Sochan to jeden z tych zawodników, którzy mają stanowić o sile San Antonio Spurs w nadchodzących latach. Klub z Teksasu znów potwierdził, że chce stawiać na Polaka, przedłużając z nim kontrakt do końca rozgrywek 2024/25.

Klub z Teksasu za rok będzie mógł wykorzystać także opcję w umowie Sochana, dotyczącą sezonu 2025/2026 lub od razu zaproponować mu dłuższy kontrakt.

W tym sezonie jesteśmy świadkami eksperymentu Gregga Popovicha, który przemianował Jemery'ego Sochana na nominalnego rozgrywającego San Antonio Spurs. Jak w nowej roli czuje się reprezentant Polski?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bajeczne wakacje. Tak wypoczywa rywalka Świątek
[b]

[/b]- W Jeremym widziałem to, co widzę w nim każdej nocy. Kocha grać w defensywie, rzucać wyzwania, fizyczność, rywalizację na całego. Powtórzę, opuścił sporo meczów w poprzednim sezonie, uczy się wiele o swoich partnerach - mówił na konferencji prasowej trener Popovich.

San Antonio Spurs chce pomóc Polakowi w rozwoju i adaptacji w nowej pozycji. Jednym z pomysłów ekipy z Teksasu jest sprowadzenie do drużyny kogoś w rodzaju weterana lub byłego zawodnika NBA, który ma za sobą duże doświadczenia.

- Sochan musi się z tym mierzyć i wydaje mi się, że wywołało to u niego sporo nerwów. Przede wszystkim dlatego, że to coś zupełnie nowego. Wydaje mi się, że na początku nie do końca zrozumiał albo ja w niewystarczający sposób wyjaśniłem mu wszystkie obowiązki - dodaje Popovich.

Przypomnijmy, że 20-latek w swoim debiutanckim roku wystąpił w 56 meczach Spurs, zdobywając średnio 11,0 punktu, 5,3 zbiórki i 2,5 asyst.

Zobacz także:
Wstydliwa porażka Lakers. Najbardziej dotkliwa w karierze LeBrona Jamesa
Kapitalny rzut na zwycięstwo w NBA. Devin Booker uciszył Nowy Nork

Komentarze (0)