Niedługo minie rok od tragedii, jaka wydarzyła się na drodze krajowej nr 27 pod Żarami.
Tomasz Wiktorski był wielkim sympatykiem koszykarskiego klubu Enea Stelmet Zastal Zielona Góra. Jego pasją było pomaganie innym. Akcjami charytatywnymi, które organizował, pomagał zbierać pieniądze tym najbardziej potrzebującym.
W wypadku zginęła też jego żona oraz dwuletnia córeczka. Syn Ignaś - miał wtedy siedem lat - w jednym momencie stracił rodziców i siostrzyczkę.
Więcej o tym tragicznym wydarzeniu pisaliśmy w grudniu 2022 roku -->> Nie żyje Tomasz Wiktorski. Zginął w wypadku
ZOBACZ WIDEO: 16-latek z Polski jak Messi. Tego gola można oglądać w nieskończoność
Natychmiast po tej tragedii do działania ruszył "Klub Kibica Zastal". Koszykarskie środowisko w naszym kraju mocno się zjednoczyło. W internecie pojawiła się specjalna zbiórka pieniędzy, której początkowo założenie i cel było zebranie kilkudziesięciu tysięcy. Doszły do tego licytacje.
Teraz udało się podliczyć całą akcję. Jej wynik jest niesamowity. Mowa bowiem o kwocie 646 tys. zł.! Pieniądze zostały już przekazane opiekunom małego Ignasia.
"Pragniemy Was poinformować, że cała kwota, którą zebraliśmy dla Ignasia trafiła właśnie na konto prawnych opiekunów. Dziękujemy raz jeszcze wszystkim za wsparcie!" - taką informację przekazali przedstawiciele "Klubu Kibica Zastal" w mediach społecznościowych.
Zobacz także:
Genialny mecz Polaka w NBA! Jeremy Sochan ustanowił nowy rekord kariery
Pluta się odbudował i poprowadził Arkę!