Zimnokrwisty Michalak. Czarni wyciągnęli ważny triumf

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Michał Michalak
WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Michał Michalak
zdjęcie autora artykułu

Dość niespodziewanie dopiero w ostatnich sekundach rozstrzygnęło się spotkanie Orlen Basket Ligi w Słupsku, gdzie Grupa Sierleccy Czarni drżeli o sukces w starciu z Enea Stelmet Zastalem Zielona Góra. Próbę nerwów wytrzymał Michał Michalak.

Goście pojawiło się w słupskiej Gryfii bez Dariousa Halla i Kamaki Hepy. Temu drugiemu zmarł ojciec, dlatego niedzielny pojedynek rozpoczął się od minuty ciszy.

Dodatkowo już na początku drugiej kwarty trzy przewinienia miał już na swoim koncie Geoffrey Groselle. Podopieczni Davida Dedka się jednak nie poddali. Ba! Prowadzili nawet różnicą 13 oczek (30:17).

Czarni długo nie byli w stanie złapać rytmu. Zespół ciągnął Michał Michalak, ważne trafienia dołożył MaCio Teague. Słupszczanie zdołali dojść rywali, ale nie byli w stanie go zdominować.

I taka walka cios za cios trwała do końca. Na finiszu najpierw ważny rzut zza łuku przymierzył Teague, a w ostatniej minucie 5 z 6 rzutów wolnych wykorzystał Michalak. W dwóch kluczowych - na zwycięstwo - nie pomylił się ani razu, nie dając gościom szans na odwrócenie losów spotkania.

21 punktów uzbierał Teague, który wykorzystał bardzo dobre 7 z 10 rzutów z pola. Double-double skompletował Michalak. Ten nie mógł się "spotkać z koszem" na dystansie - miał 0/5 zza łuku.

Problem z trójkami mieli też goście, którzy w tym elemencie mieli 12 procent skuteczności, wykorzystując zaledwie trzy z 26 prób. 20 punktów i pięć zbiórek miał ostatecznie Groselle, a najlepszy występ od dawna zaliczył Novak Musić.

Czarni z Zastalem zagrali bez Daniela Szymkiewicza, ale z debiutującym Donatasem Sabeckisem. Litwin, nowy rozgrywający w ekipie trenera Mantasa Cesnauskisa chybił wszystkie sześć rzutów z pola, miał 0/2 na linii rzutów wolnych, a do tego pięć strat i aż 11 asyst.

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk - Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 73:69 (12:20, 24:18, 16:16, 21:15)

Czarni: MaCio Teague 21, Michał Michalak 18 (10 zb), Benas Griciunas 10, Paweł Leończyk 8, Szymon Wójcik 6, Verners Kohs 4, Donatas Sabeckis 0 (11 as), Bartosz Jankowski 0.

Zastal: Geoffrey Groselle 20, Novak Musić 16, Jan Wójcik 10, James Washington 8, Marcin Woroniecki 5, Paweł Kikowski 4, Michał Kołodziej 3, Aleksander Lewandowski 3.

Krzysztof Kaczmarczyk, dziennikarz WP SportoweFakty

# Drużyna M Z P + - Pkt
1
45
31
14
3809
3560
76
2
44
28
16
3877
3656
72
3
41
23
18
3253
3373
64
4
35
25
10
2999
2719
60
5
40
19
21
3261
3192
59
6
35
21
14
3060
2825
56
7
34
20
14
2918
2825
54
8
34
17
17
3231
3119
51
9
30
16
14
2720
2707
46
10
30
16
14
2347
2382
46
11
30
14
16
2332
2395
44
12
30
13
17
2428
2520
43
13
30
9
21
2452
2753
39
14
30
9
21
2577
2729
39
15
30
8
22
2468
2737
38
16
30
5
25
2413
2653
35

Zobacz także: On znowu to zrobił! Wcześniej w polskiej lidze nie dokonał tego nikt inny Air Sochan. Popisowe zagranie Polaka w NBA

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zrobił to na siedząco. Po prostu magia

Źródło artykułu: WP SportoweFakty