- Uprawiamy taki zawód, że to się zdarza. W trakcie kariery rzuca nas po różnych klubach i tym razem złożyło się tak, że graliśmy po dwóch stronach barykady - mówi były rozgrywający ŁKS-u, a obecnie gracz Asseco Prokomu II Gdynia Grzegorz Mordzak.
- Druga drużyna Prokomu to ciekawy zespół. Są w nim praktycznie sami młodzi zawodnicy z wyjątkiem oczywiście mnie i Pawła Storożyńskiego. Tych chłopaków stać na wiele, cały czas się rozwijają, a my jako ci doświadczeni gracze, mamy im w tym pomagać i na boisku nimi kierować - opisuje Mordzak swoją obecną drużynę.
Zapytany natomiast o to, na co stać w tym sezonie zespół ŁKS-u, były rozgrywający tego klubu stwierdził stwierdził: - Liga jest w tym roku bardzo wyrównana, ale "nowa" drużyna ŁKS-u ma bardzo duży potencjał i powinna grać coraz lepiej. Życzę ŁKS-owi jak najlepiej i oczywiście awansu do ekstraklasy - zaś na zakończenie dodał: - Miło jest wrócić na stare śmieci, nawet jako zawodnik przeciwnej drużyny, ponieważ zawsze jakiś sentyment jest, zarówno do klubu, jak i jego kibiców.