Lepszego startu w rozgrywkach Euroligi podopieczne Jose Ignacio Hernandeza nie mogły sobie wymarzyć. Dwa mecze i dwa zwycięstwa, w tym jedno bardzo ważne, na niesamowicie trudnej ziemi w Salamance. Teraz Wisła Can Pack swój mecz rozegra we francuskim Lille, gdzie o wygraną również łatwo nie będzie, ale to polska drużyna jest faworytem tej potyczki. Już z Iziane Castro Marques w składzie, siła uderzeniowa krakowianek znacznie wzrosła. Gdy dodamy do tego znakomity duet podkoszowy w osobach Janell Burse oraz Eweliny Kobryn, wsparte Martą Fernandez i Liron Cohen, mamy do czynienia z drużyną praktycznie kompletną. W francuskim teamie najwięcej uwagi poświęcić trzeba rzucającej Emilie Gomis, która średnio notuje 18 punktów na mecz i jest najskuteczniejszą zawodniczką swojego zespołu. Pod koszami szaleje natomiast Amerykanka Jolene Anderson, która ze średnimi 16,5 punktu oraz 9,5 zbiórki na mecz jest jedną z liderek.
O pierwszą wygraną w Eurolidze zagrają za to koszykarki KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski. Przed podopiecznymi Dariusza Maciejewskiego jednak kolejne bardzo trudne zadanie, gdyż rywalem będzie podrażniona po ostatniej wpadce ekipa ZVVZ USK Praga. Czeski team to naprawdę solidny rywal, w składzie którego są m.in. takie zawodniczki, jak Lindsay Whalen, Evanthia Maltsi czy Cathrine Kraayeveld. Dodatkowo akademiczki mogą być mocno zmęczone ligową konfrontacją, w której o wygraną musiały walczyć do ostatniej sekundy meczu. W obozie KSSSE wszyscy marzą o takim szale radości po wygranej w Eurolidze, jak po tej z ostatniej ligowej kolejki. Czy marzenia akademiczek są do zrealizowania już w najbliższą środę w Pradze?
Najłatwiejsze, teoretycznie, zadanie czeka koszykarki Lotosu Gdynia, które jako ostatni polski zespół ruszy do boju w tej kolejce Euroligi. Mistrzynie Polski we własnej hali gościć będą węgierskiego kopciuszka Szeviep Szeged. Gdynianki do tej konfrontacji przystąpią już wzmocnione, gdyż kadra trenera Jacka Winnickiego wzbogaciła się o jedno nazwisko. W Trójmieście pojawiła się już bowiem Alana Beard, która w czwartek zadebiutuje w tegorocznym sezonie w barwach Lotosu. W ubiegłym tygodniu Lotos pokonał w Gdyni francuską ekipę Tarbes, która w 1. kolejce mocno męczyła się we własnej hali właśnie z drużyną z Szegedu. W poprzedniej kolejce Węgierki pauzowały z powodu tragicznej śmierci właściciela Spartaka Moskwa Region, a mecz został odwołany.
W 3. kolejce Euroligi Koszykarek wszystkie oczy zwrócone będą jednak na Walencję, gdzie Ros Casaras będzie mierzyć się z rosyjskim gigantem, czyli UMMC Jekaterynburg. Takich spotkań, gdzie naprzeciwko siebie staną dwie drużyny, które chcą wygrać Euroligę, zbytnio reklamować nie trzeba. Wystarczy tylko spojrzeć na składy tych zespołów. W Ros Casaras można obserwować m.in. Erikę DeSouza, Delishę Miltn-Jones, Becky Hammon, Belinda Snell czy Anna Montanana. UMMC w Walencji pojawi się z Agnieszką Bibrzycką na czele. Obok Polki w składzie Mistrzyń Rosji są przecież jeszcze m.in. Deanna Nolan, Sandrine Gruda czy Ann Wauters. Takie nazwiska same reklamują ten mecz jako prawdziwy hit i starcie gigantów. Oba zespoły na decydujące mecze mają jeszcze czas, bo taki właśnie skład w wielkim finale Euroligi Koszykarek wcale nie jest taki niemożliwy.
Do gry wraca również trzeci z wielkich faworytów tegorocznego sezonu, czyli zwycięzca trzech ostatnich edycji Euroligi Spartak Moskwa Region. Koszykarki ze stolicy Rosji musiały otrząsnąć się po tragicznej śmierci swojego właściciela i teraz wracają do rywalizacji. Tym razem na rosyjską drużynę czeka dość ciężkie przetarcie, gdyż rywalem będzie turecka drużyna Fenerbahce Stambuł, z takimi zawodniczkami w składzie, jak Penny Taylor czy Nicole Powell.
Trudne czasy nastały przed węgierskim teamem MKB Euroleasing Sopron. Uczestniczki ostatniego Fina Four w dotychczasowych dwóch meczach odniosły komplet zwycięstw i liderują w stawce grupy C. W nadchodzącej kolejce Węgierki będą musiały sobie jednak radzić bez swojej liderki, serbskiej 21-latki Jeleny Milovanovic. Uczestniczka ubiegłorocznego All Star Game zmaga się z kontuzją dłoni i w starciu z CJM Bourges Basket z pewnością nie wystąpi. Milovanovic w ostatnim meczu w Eurolidze poprowadziła team z Sopranu do wygranej nad KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski. Tym razem Serbka nie będzie w stanie pomóc koleżankom w walce na trudnym terenie w Bourges.
Harmonogram gier w 3. kolejce:
Grupa A
TTT Ryga - Cras Basket Taranto (środa, godzina 19:40)
Ros Casaras Walencja - UMMC Jekaterynburg (środa, godzina 20:30)
Galatasaray Stambuł - TEO Wilno (czwartek, godzina 20:00)
Tabela:
1. Ros Casares Walencja 2 2 0 4 196:86
2. UMMC Jekaterynburg 2 2 0 4 164:128
3. Galatasaray Stambuł 2 2 0 4 142:124
4. Cras Basket Taranto 2 0 2 2 136:155
5. TEO Wilno 2 0 2 2 104:163
6. TTT Ryga 2 0 2 2 98:184
Grupa B
ESB Lille Metropole - Wisła Can Pack Kraków (środa, godzina 20:00)
MiZo 2010 Pecs - Halcon Avenida Salamanka (czwartek, godzina 18:00)
Beretta Familia Schio - Gospic Croatia (czwartek, godzina 20:30)
Tabela:
1. Beretta Familia Schio 2 2 0 4 150:125
2. Wisła Can Pack Kraków 2 2 0 4 150:138
3. Halcon Avenida Salamanka 2 1 1 3 135:117
4. ESB Lille Metropole 2 1 1 3 143:151
5. MiZo Pecs 2010 2 0 2 2 133:143
6. Gospic Croatia 2 0 2 2 111:151
Grupa C
ZVVZ USK Praga - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski (środa, godzina 18:00)
CJM Bourges Basket - MKB Euroleasing Sopron (środa, godzina 20:00)
Rivas Ecopolis Madryt - Good Angels Koszyce (czwartek, godzina 20:00)
Tabela:
1. Rias Ecopolis Madryt 2 2 0 4 168:136
2. MKB Euroleasing Sopron 2 2 0 4 152:127
3. CJM Bourges Basket 2 1 1 3 117:113
4. ZVVZ USK Praga 2 1 1 3 136:136
5. Good Angels Koszyce 2 0 2 2 116:138
6. KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 2 0 2 2 124:163
Grupa D
Fenerbahce Stambuł - Spartak Moskwa Reigon (środa, godzina 17:00)
Tarbes Gespe Bigorre - Frisco Sika Brno (środa, godzina 20:00)
Lotos Gdynia - Szeviep Szeged (czwartek, godzina 18:30)
Tabela:
1. Fenerbahce Stambuł 2 1 1 3 141:141
2. Lotos Gdynia 2 1 1 3 140:143
3. Tarbes Gespe Bigorre 2 1 1 3 149:153
4. Frisco Sika Brno 2 1 1 3 145:161
5. Spartak Moskwa Region 1 1 0 2 95:71
6. Szeviep Szeged 1 0 1 1 80:81
