King wraca na właściwe tory i to efektownie. 105 punktów mistrzów Polski!

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Andrzej Mazurczak
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Andrzej Mazurczak

King Szczecin podniósł się po ostatniej porażce i to w wielkim stylu. Mistrzowie Polski w Gliwicach nie pozostawili gospodarzom żadnych złudzeń, wygrywając aż 105:79.

Ostatni występ mistrzów Polski pozostawił spory niesmak. King przegrał u siebie z drużyną MKS Dąbrowa Górnicza aż 86:106. Już każdy mecz do końca sezonu zasadniczego będzie miał dla szczecinian spore znaczenie. I w sobotę w Gliwicach było widać, że ekipa Arkadiusza Miłoszewskiego ma tego świadomość.

King wrócił na właściwe tory w wielkim stylu. Pokazał bardzo dobrą koszykówkę, rzucając Tauron GTK aż 105 punktów. Goście trafili 33 na 57 oddanych rzutów z pola, w tym 16 na 30 za trzy. W efektownym sukcesie nie przeszkodziło im nawet 15 popełnionych strat.

Gospodarze przez cały mecz prowadzili w sobotę przez... 24 sekundy. Od stanu 10:11, rozpoczął się koncert szczecinian. Mistrzowie Polski już po pierwszej kwarcie prowadzili 36:18, aby ostatecznie triumfować 105:79. Nie pozostawili rywalom żadnych złudzeń.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie jest żart. Tak trenują polscy skoczkowie

Drużyna Pawła Turkiewicza rozpoczęła co prawdą drugą połowę od zrywu 10-0 i zniwelowała część strat. Zrobiło się 51:58, ale obrońcy tytułu odpowiedzieli błyskawicznie, doprowadzając do stanu 68:52.

Morris Udeze zdominował strefę podkoszową. Amerykanin rzucił 20 punktów, wymusił też siedem fauli. Darryl Avery Woodson dorzucił 19 oczek i pięć asyst, a Tony Meier trafił 5 na 9 rzutów za trzy. Jeszcze lepiej w tym elemencie wypadł Filip Matczak, autor 14 oczek - Polak wykorzystał 4 na 4 próby zza łuku. Matczak rozdał też dziewięć kluczowych podań, ocierając się o double-double.

Gospodarzom na nic zdało się 18 oczek, które wywalczył Koby McEwen. Gracze Tauron GTK oddali tylko 15 rzutów za trzy, trafili sześć. Pudłował nawet Josh Price (12 punktów, 4/12 z gry).

King zanotował 10. sukces w sezonie, jest aktualnie trzeci w tabeli. Gliwiczanie oddalają się od fazy play-off, mają bilans 5-13 i o jedno zwycięstwo więcej, niż najgorsze w lidze drużyny z Łańcuta, Zielonej Góry i Gdyni.

Wynik:

Tauron GTK Gliwice - King Szczecin 79:105 (18:36, 23:22, 16:18, 22:29)

Tauron GTK: Koby McEwen 18, Joshua Price 12, Kadre Gray 12, Łukasz Frąckiewicz 9, Divante Moffitt 7, Terry Henderson Jr. 7, Michał Samsonowicz 5, Aleksander Busz 3, Maciej Bender 2, Samuel Gusławski 2, Mikołaj Jopek 2.

King: Morris Udeze 20, Darryl Woodson 19, Tony Meier 16, Filip Matczak 14, Przemysław Żołnierewicz 11, Kacper Borowski 9, Zac Cuthbertson 8, Andrzej Mazurczak 3, Michał Nowakowski 3, Maciej Żmudzki 2.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Trefl Sopot 45 31 14 3809 3560 76
2 King Szczecin 44 28 16 3877 3656 72
3 WKS Śląsk Wrocław 41 23 18 3253 3373 64
4 Anwil Włocławek 35 25 10 2999 2719 60
5 PGE Spójnia Stargard 40 19 21 3261 3192 59
6 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 35 21 14 3060 2825 56
7 Legia Warszawa 34 20 14 2918 2825 54
8 MKS Dąbrowa Górnicza 34 17 17 3231 3119 51
9 Polski Cukier Start Lublin 30 16 14 2720 2707 46
10 Dziki Warszawa 30 16 14 2347 2382 46
11 Icon Sea Czarni Słupsk 30 14 16 2332 2395 44
12 Arriva Polski Cukier Toruń 30 13 17 2428 2520 43
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 9 21 2452 2753 39
14 Tauron GTK Gliwice 30 9 21 2577 2729 39
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 8 22 2468 2737 38
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 5 25 2413 2653 35

Zobacz także:
Przyleciał i wyleciał. Śląsk jednak ruszy na rynek transferowy
Nie brakuje zaskakujących nazwisk! Milicić ogłosił szeroką kadrę

Komentarze (1)
avatar
Tańczący z łopatą
25.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jestem mientki mienkiszon od falsecika, a co mi tam niech mówią. A ja do was przemawiam, szukam kompana na banana ;)