Choć większość spotkań z udziałem MKS-u była niezwykle wyrównana, to jednak wszystkie końcówki należały do nich. Pierwsze zwycięstwo różnicą ponad 20 punktów dąbrowianie odnieśli w minioną niedzielę, pokonując Zastal Zielona Góra 86:60. Teraz przyjdzie im się zmierzyć na parkiecie w Łodzi z Łódzkim Klubem Sportowym.
W czym tkwi siła zespołu z Dąbrowy Górniczej? Wydaje się, że w zespołowej grze i szerokiej, równorzędnej kadrze. MKS to także najlepiej zbierający zespół w I lidze (średnio 38 zbiórek na mecz). Zdecydowanie najlepiej punktującym jak dotychczas zawodnikiem jest młodzieżowiec - Marek Piechowicz. Mierzący 203 cm zawodnik notuje średnio w każdym pojedynku prawie 18 punktów i 7 razy zbiera piłkę z tablicy. Pod koszami łodzianie będą musieli również uważać na Adama Lisewskiego (ponad 10 zbiórek/mecz).
Gracze ŁKS-u solidnie trenują przed sobotnim pojedynkiem, a dodatkowo w środę w Skierniewicach, kolejny mecz II ligi rozegrał łowicki Księżak, gdzie występuje na zasadzie umowy partnerskiej trzech zawodników ŁKS-u. Księżak wygrał 72:69, a Kacper Kromer zdobył 18 punktów i był najskuteczniejszym zawodnikiem meczu. Krzysztof Morawiec przebywał natomiast na boisku 34 minuty, podczas których zapisał się 8 punktami.
ŁKS grał z zespołem z Dąbrowy Górniczej w ostatnim przedsezonowym sparingu pod koniec września. Wtedy łodzianie okazali się nieznacznie słabsi i przegrali 62:69, a najskuteczniejszym zawodnikiem w tym spotkaniu był Bartek Szczepaniak, który zdobył 14 punktów. W tym spotkaniu nie grali jednak Piotr Trepka i Krzysztof Morawiec, którzy wystąpią w sobotę. Zabraknie natomiast Jakuba Dłuskiego, który cały czas leczy uraz kolana.
ŁKS Łódź - MKS Dąbrowa Górnicza / sb. 14.11.2009 godz. 17:30