Mistrzynie jadą na wakacje! Nie będzie nawet medalu!

PAP / Adam Warżawa / Veronica Burton
PAP / Adam Warżawa / Veronica Burton

Koszykarki Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin nie tylko nie obronią tytułu mistrzyń Polski, ale nie zagrają nawet o medale. Tylko w jednej ćwierćfinałowej parze o awansie zadecyduje trzecie spotkanie.

Wielkie emocje w Lublinie bez happy endu dla obrończyń tytułu! Jeszcze półtora minuty przed końcem grające z nożem na gardle zawodniczki Polskiego Cukru AZS UMCS prowadziły 71:68.

Finisz należał jednak do rywalek, a kluczowe trafienie - 30 sekund przed końcem - zaliczyła Marissa Kastanek.

Amerykanka z polskim paszportem nie mogła trafić przez całe spotkanie zza łuku (wcześniej spudłowała pięć prób), aż do tego momentu. Jej przełamanie dało VBW Arce prowadzenie 73:71. Lublinianki miały swoje szanse, ale dwie trójki Brii Goss nie znalazły drogi do kosza.

28 punktów i 11 zbiórek skompletowała Rennia Davis. Liderka zespołu z Trójmiasta wykorzystała 11 z 14 rzutów z gry. Była bezapelacyjnie najlepszą zawodniczką na parkiecie.

ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła

VBW Arka w półfinale Orlen Basket Ligi Kobiet zmierzy się z drużyną PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski. Podopieczne Dariusza Maciejewskiego po raz drugi rozbiły Enea AZS Politechnikę Poznań - tym razem 97:71. W dwumeczu zaaplikowały poznaniankom łącznie aż 202 oczka.

Równie pewnie do półfinału weszły koszykarki KGHM BC Polkowice. Jeżeli ktoś liczył, że toruńskie "Katarzynki" - podobnie, jak w rundzie zasadniczej - rzucą w domu wyzwanie "Pomarańczowym", to srogo się zawiódł. Wicemistrzynie Polski wygrały wysoko, bo 96:53. I to wszystko pomimo zaledwie 25 procent skuteczności w rzutach za trzy punkty (6/24 w tym elemencie) i 19 stratach.

Do składu wróciła już Erica Wheeler (10 punktów, cztery asysty i cztery zbiórki), a perfekcyjnie spisała się Liliana Banaszak, autorka 17 punktów (6/6 z gry i 5/5 z linii rzutów wolnych) i dziewięciu zbiórek.

Z kim polkowiczanki zagrają w półfinale? Na to pytanie odpowiedź poznamy 3 marca - wtedy bowiem odbędzie się trzeci, decydujący mecz w parze MB Zagłębie Sosnowiec - 1KS Ślęza Wrocław. Sosnowiczanki jako jedyne zdołały odpowiedzieć na porażkę sprzed dwóch dni. I to w jakich okolicznościach.

Ślęza w czwartek była już niemal na autostradzie do awansu, prowadziła na 12 minut przed końcem różnicą 15 "oczek" (54:39). Gospodynie zdołały jednak odwrócić losy pojedynku. 26 punktów, siedem asyst i siedem zbiórek miała Jessica January, a 22 oczka i 13 zbiórek dołożyła Quinn Urbaniak-Dornstauder.

Decydujące spotkanie w tej parze odbędzie się w niedzielę 3 marca we Wrocławiu (godz. 18:00). Półfinały z kolei wystartują dwa dni później (wtorek, 5 marca).

Krzysztof Kaczmarczyk, dziennikarz WP SportoweFakty

Wyniki:

Energa Polski Cukier Toruń (8) - KGHM BC Polkowice (1) 53:96 (15:25, 18:19, 12:24, 8:28)
(Keishana Washington 13, Jowita Ossowska 12 - Liliana Banaszak 17, Zala Friskovec 14, Dragana Stanković 12, Erica Wheeler 10, Brianna Fraser 10)

stan rywalizacji: 2:0 dla KGHM BC Polkowice

Enea AZS Politechnika Poznań (7) - PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski (2) 71:97 (11:27, 18:22, 24:29, 18:19)
(Aisha Sheppard 23, Jovana Popović 16, Zuzanna Puc 12 - Elena Tsineke 22, Anna Jakubiuk 17, Stephanie Jones 17, Weronika Telenga 13, Aleksandra Pszczolarska 10, Nora Wentzel 10)

stan rywalizacji: 2:0 dla PSI Enea Gorzów Wielkopolski

Polski Cukier AZS UMCS Lublin (6) - VBW Arka Gdynia (3) 71:75 (16:15, 22:19, 16:18, 17:23)
(Bria Goss 20, Kylee Shook 14, Dominika Fiszer 11 - Rennia Davis 28, Barbora Wrzesiński 13, Kamila Borkowska 10)

stan rywalizacji: 2:0 dla VBW Arki Gdynia

MB Zagłębie Sosnowiec (5) - 1KS Ślęza Wrocław (4) 75:68 (14:20, 14:17, 24:20, 23:11)
(Jessica January 26, Quinn Urbaniak-Dornstauder 22 - Schaquilla Nunn 23, Alexa Held 16, Aleksandra Mielnicka 15)

stan rywalizacji: 1:1

Zobacz także:
"To było zagadkowe". Prezes nie chciał go puścić. Otrzymał wyrok
Genialny finisz i ważny sukces Czarnych!

Komentarze (0)