Sanders robił co mógł, ale Anwil serii nie zamknął

PAP / Marcin Bielecki / Victor Sanders (z piłką) i Devon Daniels
PAP / Marcin Bielecki / Victor Sanders (z piłką) i Devon Daniels

Victor Sanders zagrał najlepszy mecz od dłuższego czasu, ale nie pomogło to Anwilowi Włocławek w przypieczętowaniu awansu do półfinału Orlen Basket Ligi. W Stargardzie PGE Spójnia wygrała 86:82 i seria trwa dalej.

Będzie czwarty mecz w parze PGE Spójni z Anwilem w walce o strefę medalową Orlen Basket Ligi. Rottweilery, najlepsza drużyna rundy zasadniczej, nie zdołały zamknąć serii w trzech meczach. Kluczowe trafienie w meczu należało do Bena Simonsa.

Przy stanie 82:80 Spójnia miała 1,7 sekundy na swoją akcję. Piłka trafiła w ręce strzelca, a ten zdołał trafić z trudnej pozycji. Rywalom zostało 10 sekund.

Do końca w stargardzkiej hali szalał Victor Sanders. Gwiazdor Anwilu zdobył 28 punktów, wykorzystał 9 z 20 rzutów z gry. Dodał do tego sześć asyst i trzy zbiórki. Znów był wielkim liderem włocławian, ale rywalizacja trwa dalej.

W pierwszej kwarcie zawodnicy obu zespołu trafili solidarnie po trzy rzuty z gry. Z biegiem czasu jednak zdołali się rozkręcić. Szybko rytm złapał Sanders, a w drużynie gospodarzy o zdobycze punktowe dbali Devon Daniels i Stephen Brown.

Daniels ponownie wyglądał lidera z prawdziwego zdarzenia. Skompletował 21 punktów, sześć zbiórek i pięć asyst. W końcówce spotkania nie zadrżała mu ręka, gdy dał Spójni prowadzenie 80:75. Swój wkład w sukces miał też Alex Stein, który do czwartej kwarty szukał skuteczności.

Tej nie mieli z kolei Jakub Garbacz i Tomas Kyzlink. Pierwszy wykorzystał dwa z ośmiu rzutów z gry, a Kyzlink tylko trzy z 14. Kolejne bardzo solidne zawody rozegrał natomiast Janari Joesaar, który popisał się double-double.

Rywalizacja w ćwierćfinałach Orlen Basket Ligi toczy się do trzech zwycięstw. Kolejne spotkanie w tej parze odbędzie się w sobotę 11 maja. Gospodarzem ponownie będzie PGE Spójnia Stargard. Godzina rozpoczęcia tego pojedynku nie jest jeszcze znana.

PGE Spójnia Stargard - Anwil Włocławek 86:82 (15:11, 26:27, 20:27, 25:17)

Spójnia: Devon Daniels 21, Stephen Brown 14, Alex Stein 11, Wesley Gordon 10, Dominik Grudziński 9, Ben Simons 8, Karol Gruszecki 7, Aleksandar Langović 6, Adam Łapeta 0.

Anwil: Victor Sanders 28, Janari Joesaar 12 (10 zb), Jakub Garbacz 12, Mateusz Kostrzewski 11, Tomas Kyzlink 8, Luke Petrasek 5, Kalif Young 4, Ziga Dimec 2, Kamil Łączyński 0, Amir Bell 0.

stan rywalizacji: 2:1 dla Anwilu Włocławek

Zobacz także:
A jednak! Stal wpłaciła do ligowej kasy 200 tysięcy złotych
Koszykarz z NBA może zagrać dla Polski. Już złożył dokumenty

ZOBACZ WIDEO: Kwiatkowski ostro o kadrze Santosa. "Piłkarze nie wiedzieli, o co mu chodzi"[url=/koszykowka/1121500/media-koszykarz-z-nba-moze-zagrac-dla-polski-juz-zlozyl-dokumenty]

[/url]

Komentarze (0)