Bydgoszczanie udali się do Jaworzna bez kilku podstawowych zawodników. Obowiązki szkolne wezwały Filipa Czyżnielewskiego oraz Piotra Robaka, kontuzję leczy Przemysław Gierszewski, a przez ostatnich kilka dni z grypą zmagał się Rafał Urbaniak.
Na dodatek goście w długą podróż do Jaworzna udali w dniu spotkania. Zmęczenie ponad ośmiogodzinną jazdą autobusem dało im się mocno we znaki, bowiem od pierwszych minut nieznaczną przewagę uzyskali gospodarze. Przyjezdni starali się odrabiać straty, ale już do końca spotkania wynik oscylował w granicach remisu. Wśród graczy Marcina Lichtańskiego szczególnie wyróżnił się doświadczony Grzegorz Remin, który zdobył 25 punktów. W barwach rywali sześć razy z linii 6,25 m trafił Artur Gliszczyński.
- Nasz zespół bardzo zmęczyła ośmiogodzinna podróż. Stąd gospodarze grali na świeżości, a nam zabrakło sił, aby odrobić wszystkie straty. Dodatkowo byliśmy mocno osłabieni, bo nasi juniorzy musieli zdawać próbną maturę. Najważniejsze jest jednak to, że wreszcie pucharowe rozgrywki mamy za sobą i możemy skupić się na tylko na lidze - podsumował wydarzenia na parkiecie trener KPSW Astorii, Maciej Borkowski.
MCKiS TermoRex Jaworzno - KPSW Astoria Bydgoszcz 76:71 (24:19, 20:18, 18:18, 14:16)
MCKiS TermoRex Jaworzno: Remis 25, Grochowski 22, Środa 7, Tokarski 7, Motyl 6, Biliński 6, Frankowski 3, Matysiak, Pazoła, Kurzwa, Kurdubski, Lemański 0.
KPSW Astoria Bydgoszcz: Gliszczyński 24 (6), Szyttenholm 22, Kuczyński 18 (1), Szopiński 8, Laydych 2, Urbaniak, Baliński, Kopkowski 0.