W ostatnich trzech sezonach WKS Śląsk Wrocław rywalizował w rozgrywkach EuroCupu, ale to nie była udana przygoda, bo tak trzeba nazwać bilans 6 zwycięstw w 54 rozegranych spotkaniach.
Już w środę (2 października) 18-krotni mistrzowie Polski rozpoczną nowe wyzwanie, walkę w Basketball Champions League w legendarnej hali 100-lecia zagrają z węgierskim zespołem Falco Vulcano Szombathely.
- Wiem, że zagramy w słynnej hali, która jest wyjątkowa dla naszych kibiców. Wiemy też, że będziemy mogli liczyć na ich wsparcie. Nie mogę się doczekać, bo wiele słyszałem o tym, jak znakomitą atmosferę potrafią zrobić - przyznał w rozmowie z super-basket.pl Isaiah Whitehead.
Amerykanin jest największą gwiazdą "nowego" Śląska. W okresie przygotowawczym wiele mówiło się na temat tego, że zawodnik jest kompletnie nieprzygotowany pod względem fizycznym. Na parkiecie - podczas meczów kontrolnych - również szału nie było.
Gdy jednak tylko pojawiły się mecze o stawkę - podczas weekendowego Pekao S.A. Superpucharu Polski - ten wskoczył na inny poziom. W półfinale z Legią Warszawa w samej pierwszej połowie m.in. wykorzystał wszystkie siedem rzutów z gry.
Whitehead nie może doczekać się środowego pojedynku. - Dajcie mi już ten pierwszy mecz przed własnymi kibicami we Wrocławiu! - przyznał otwarcie. Bez dwóch zdań od tego zawodnika zależeć będzie bardzo dużo. Jego dobra i skuteczna gra najpewniej w niejednym meczu tego sezonu będzie kluczowa dla Ślaska.
Falco Vulcano to z pewnością zespół jak najbardziej w zasięgu aktualnych brązowych medalistów mistrzostw Polski. W składzie tej drużyny nie brakuje akcentów związanych z Orlen Basket Ligą. Jest tam m.in. aktualny mistrz Polski Benedek Varadi czy były zawodnik wrocławskiego klubu Akos Keller.
To właśnie Węgrzy są głównym motorem napędowym klubu, który od sezonu 2018/2019 kolekcjonuje tytuły mistrza swojego kraju.
Dodajmy, że w grupie, w której rywalizuje Śląsk, są też włoska ekipa Pallacanestro Reggiana i Rytas Wilno. W starciu tych ekip, które odbyło się wczoraj, włoska drużyna przed własną publicznością pokonała rywali z Litwy 77:67.
WKS Śląsk Wrocław - Falco Vulcano Szombathely / 2 października (środa), godz. 20:00
Zobacz także:
Bolesny początek. Wicemistrz Polski szybko rzucony na deski
Rewolucja kadrowa w Legii Warszawa. "Chcemy grać o medal"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wyjątkowe obrazki. Tak koledzy uczcili jubileusz Lewandowskiego