- Nic się nie zmieniło. Nadal jestem zadowolony z ich postawy - lakonicznie stwierdził Otis Smith, generalny menedżer Orlando.
W zupełnie innych nastrojach są Marcin Gortat i Brandon Bass. Obaj bardzo rzadko pojawiają się na parkiecie, szczególnie nasz rodak. Środkowy z Łodzi na początku sezonu spędzał na parkiecie nawet po dwadzieścia kilka minut, lecz ostatnio gra tylko "ogony". Średnie występuje po 15,5 minuty, co i tak jest najlepszym wynikiem w jego dotychczasowej karierze w NBA. Do swojego dorobku dopisuje przeciętnie 3,8 punktu i 3,8 zbiórki.
Niemalże identyczna jest sytuacja z Bassem. Były gracz Dallas notował przyzwoite występy na początku listopada, jednak ostatnio nie występuje zbyt często. W pięciu spotkaniach nawet na sekundę nie pojawił się na parkiecie. Jego średnia minut i tak jest lepsza od Gortata - 18.
Zarówno Gortat jak i Bass mogą zostać oddani w wymianie po 15 grudnia. Wynika to z przepisów, bowiem obaj byli w lecie wolnymi agentami. Już we wtorkową noc Magicy rozegrają kolejne spotkanie. Tym razem ich rywalem będzie Los Angeles Clippers. Ile tym razem minut dostanie Polish Hammer od Stana Van Gundy'ego?