Gorzowianki i gdynianki o życie - zapowiedź 7. kolejki Euroligi koszykarek

Krzysztof Kaczmarczyk 08 Grudnia 2009, 21:37

Podopieczne trenera Jacka Winnickiego swój mecz rozegrają we Francji, gdzie rywalem będzie ekipa Tarbes Gespe Bigorre. Gdynianki mają przed sobą arcytrudne zadanie, gdyż muszą ten mecz wygrać, a pod olbrzymim znakiem zapytania stoi występ serbskiej środkowej Ivany Matovic, która nabawiła się urazu kolana w starciu z Fenerbahce i opuściła m.in. dlatego niedzielny mecz z KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski. Matovic to najskuteczniejsza zawodniczka Mistrzyń Polski, która na europejskich parkietach notuje średnio 16,5 punktu, zbiera 4,8 piłki i ma 3 asysty. Nie trzeba zatem domyślać się, jak bardzo siła rażenia gdyńskiego zespołu by podupadła, przy braku serbskiej środkowej. Po meczu w Gorzowie trener Winniczki wspominał również, że urazu dłoni doznała Alana Beard, zatem łatwego życia sztab szkoleniowy Lotosu przed meczem w Tarbes nie ma. Siłą napędową francuskiego teamu jest młoda Szwedka Frida Elderbrink. 12,3 punktu i 5,5 zbiórki notuje za to Charde Houston. Typowana na liderkę zespołu Amerykanka nieco zawodzi, ale już w Gdyni pokazała próbkę swoich niemałych umiejętności. Gdyby dodatkowo pod koszem Lotosu zabrakło Matovic, to Houston miała by pełne pole do popisu.

Mecz o życie toczyć będą też akademiczki z Gorzowa Wielkopolskiego, które zagrają we własnej hali z MKB Euroleasing Sopron. Gorzowianki mocno podbudowane sukcesem nad Lotosem Gdynia, z pewnością siłą rozpędu i entuzjazmu będą chciały odprawić węgierską ekipę, która w ubiegłym sezonie zakończyła euroligowe rozgrywki na czwartym miejscu. W znakomitej dyspozycji jest ostatnimi czasu Samantha Jane Richards, grę której w samych superlatywach komentuje Dariusz Maciejewski, szkoleniowiec KSSSE AZS PWSZ. Swoje cegiełki muszą jednak dołożyć Liudmila Sapova czy Sidney Spencer, które równie dobrze zagrały przeciwko gdyniankom. Rywalki nie mają wyśmienitego sezonu w Eurolidze, a z dotychczasowych sześciu spotkań wygrały zaledwie dwa. Duży wpływ na to miała absencja liderki zespołu Jeleny Milovanovic. Młoda Serbka jest już jednak z powrotem w grze, a fakt ten dodaje skrzydeł jej koleżankom z zespołu. Drużyna z Sopronu jednak czy z Milovanovic, czy też bez niej, jest w zasięgu Wicemistrzyń Polski. Wicemistrzyń, które chcąc przedłużyć swoje szanse na awans do kolejnego etapu, muszą ten mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść, a atut własnego parkietu z pewnością będzie tutaj miał znaczenie.

Teoretycznie najłatwiejsze zadanie czeka koszykarki Wisły Can Pack Kraków, które za rywalki będą miały koszykarki MiZo 2010 Pecs. Zadanie jest najłatwiejsze tylko teoretycznie, gdyż ekipa spod znaku Białej Gwiazdy nie mają żadnej presji psychicznej. 6 meczy i 6 wygranych usadowiło krakowianki na pozycji silnego lidera w tej grupie i droga do pierwszego miejsca jest już prosta. Ewentualny siódmy kolejny triumf praktycznie pieczętuje pierwsze miejsca na koniec tej fazy Euroligi, a o tym wszyscy pod Wawelem marzą. Krakowianki na europejskich parkietach grają fenomenalnie. Dobrze grają Janell Burse i Ewelina Kobry, swoje Iziane Castro Marques, zaskakująco Marta Fernandez, a nad wszystkim panuje Liron Cohen. Właśnie taki zestaw ma Wiśle Can Pack w tym sezonie zagwarantować możliwość walki o najwyższe cele. Rywalki w tym sezonie nie zachwycają, a duża w tym "zasługa" Amerykanek Kelly Mazzante i Nicole Ohlde, które jak na Mistrzynie WNBA, nie prezentują takiego poziomu, o jakim włodarze węgierskiego zespołu marzyli przed sezonem. Szczególną uwagę defensywa Wisły Can Pack będzie musiała zwrócić na Dalmę Ivanyi, która w swoich statystykach notuje średnio 6,8 punktu, 7,5 zbiórki i 6 asyst na mecz.

Agnieszka Bibrzycka i jej UMMC Jekaterynburg gościć będą włoskie Cras Basket Taranto. Mistrzynie Rosji w dotychczasowych meczach przegrała tylko raz, w Walencji, i nic nie zapowiada tego, żeby ta liczba się powiększyła po tej kolejce. Co prawda zawodniczki Taranto potrafią sprawić niespodziankę i wygrać m.in. z Walencją, ale ich siłą jest własna hala. Na wyjazdach włoska drużyna nie spisuje się już tak dobrze, dlatego szósta wygrana w Eurolidze UMMC powinna stać się faktem.

Harmonogram gier w 7. kolejce:

Grupa A

Ros Casares Walencja - TEO Wilno (środa, godzina 19:00)

UMMC Jekaterynburg - Cras Basket Taranto (środa, godzina 19:00)

Galatasaray Stambuł - TTT Ryga (czwartek, godzina 20:00)

Tabela:

1. Ros Casares Walencja 6 5 1 11 493:348
2. UMMC Jekaterynburg 6 5 1 11 461:359
3. Cras Basket Taranto 6 4 2 10 441:413
4. Galatasaray Stambuł 6 3 3 9 403:388
5. TTT Ryga 6 1 5 7 338:474
6. TEO Wilno 6 0 6 6 331:485

Grupa B

ESB Lille Metropolie - Beretta Familia Schio (środa, godzina 20:00)

Halcon Avenida Salamanka - Gospic Croatia Osiguranje (środa, godzina 20:30)

MiZo 2010 Pecs - Wisła Can Pack Kraków (czwartek, godzina 18:00)

Tabela:

1. Wisła Can Pack Kraków 6 6 0 12 449:414
2. Halcon Avenida Salamanka 6 4 2 10 430:356
3. Beretta Familia Schio 6 4 2 10 446:420
4. MiZo Pecs 2010 6 2 4 8 405:402
5. Gospic Croatia Osiguranje 6 1 5 7 415:453
6. ESB Lille Metropole 6 1 5 7 387:483

Grupa C

KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski - MKB Euroleasing Sopron (środa, godzina 18:00)

CJM Bourges Basket - Good Angels Koszyce (środa, godzina 20:00)

Rivas Ecopolis Madryt - ZVVZ USK Praga (czwartek, godzina 20:00)

Tabela:

1. Rivas Ecopolis Madryt 6 6 0 12 466:403
2. ZVVZ USK Praga 6 4 2 10 470:410
3. Good Angels Koszyce 6 3 3 9 392:405
4. CJM Bourges Basket 6 2 4 8 352:360
5. MKB Euroleasing Sopron 6 2 4 8 404:452
6. KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 6 1 5 7 396:450

Grupa D

Spartak Moskwa Region - Szeviep Szeged (środa, godzina 17:00)

Fenerbahce Stambuł - Frisco Sika Brno (środa, godzina 19:30)

Tarbes Gespe Bigorre - Lotos Gdynia (środa, godzina 20:00)

Tabela:

1. Spartak Moskwa Region 5 5 0 10 423:336
2. Fenerbahce Stambuł 6 4 2 10 437:428
3. Frisco Sika Brno 6 4 2 10 434:431
4. Lotos Gdynia 6 2 4 8 419:433
5. Tarbes Gespe Bigorre 6 1 5 7 403:469
6. Szeviep Szeged 5 1 4 6 343:362