Jak w sobotę przekazał sam klub, nowym, pełnoprawnym zawodnikiem Memphis Grizzlies został Yuki Kawamura. Japończyk podpisał kontrakt typu "two-way".
Historia 23-latka jest niesamowita. Mierzy tylko 173 centymetry i będzie najniższym aktywnym koszykarzem w NBA. Brał udział w meczach przedsezonowych Grizzlies i wywalczył sobie miejsce w składzie, notując średnio 3,4 punktu i 4,2 asysty w 15 minut.
Kontrakt "two-way" oznacza, że japoński rozgrywający będzie mógł wystąpić w maksymalnie w 50 meczach sezonu zasadniczego. Pozostały czas spędzi w drużynie Memphis Hustle, występującej na zapleczu NBA w lidze G League.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie "Trening mięśni brzucha… i twarzy". Dziennikarka Polsatu znów pokazała moc
Japończycy w NBA
Historia japońskich koszykarzy w NBA jest stosunkowo młoda, ale pełna symbolicznego znaczenia. Pierwszym graczem z Japonii, który trafił do NBA, był Yuta Tabuse. Zadebiutował w 2004 roku w barwach Phoenix Suns, otwierając drzwi dla japońskich zawodników w najlepszej koszykarskiej lidze świata. Choć jego kariera w NBA była krótka (zaledwie 4 mecze), Tabuse zainspirował nowe pokolenie koszykarzy w Japonii, pokazując, że marzenia o grze na najwyższym poziomie są osiągalne.
Prawdziwy przełom nastąpił jednak, gdy Rui Hachimura został wybrany w drafcie NBA w 2019 roku z numerem 9 przez Washington Wizards. Był to moment historyczny, ponieważ Hachimura stał się pierwszym Japończykiem wybranym w pierwszej rundzie draftu.
Trzecim Japończykiem występującym w NBA był świetny strzelec dystansowy - Yuta Watanabe. Teraz wrócił do Azji, gdzie jest gwiazdą zespołu Chiba Jets. Czwartym graczem z Kraju Kwitnącej Wiśni w NBA zostanie wspomniany Kawamura.
Byli jeszcze niżsi
Najniższym zawodnikiem, grającym kiedykolwiek w NBA, do dziś pozostaje mierzący 160 centymetrów Muggsy Bogues. Rozgrywający znany jest głównie z występów w Charlotte Hornets. Występował w NBA w latach 1987-2001.