Ważny sukces Startu Lublin. I to różnicą 24 punktów

PAP / Wojtek Jargiło / Ousmane Drame
PAP / Wojtek Jargiło / Ousmane Drame

Polski Cukier Start Lublin źle rozpoczął nowy sezon, ale w czwartek wrócił na właściwe tory i to w jakim stylu. Drużyna Wojciecha Kamińskiego rozbiła AMW Arkę Gdynia aż 96:72.

W tym artykule dowiesz się o:

Obydwie drużyny przystępowały do tego meczu z bilansem 1-3. Tylko jedna mogła poprawić swoją sytuację w ligowej tabeli. Zrobił to Polski Cukier Start, uwypuklając problemy Arki.

Gospodarze roznieśli rywali. Zadecydowała o tym przede wszystkim trzecia kwarta, wygrana aż 33:13. Gdynianie nie mieli sposobu na zatrzymanie pod koszem Ousmane'a Drame'a, autora 21 punktów.

Arka była chaotyczna i niezorganizowana. Popełniła aż 20 strat i trafiła tylko 5 na 18 rzutów za trzy. A Start? Start miał na kim polegać. Oprócz Drame, błyszczeli też Jakub Karolak i Courtney Ramey, którzy zdobyli po 17 punktów. Manu Lecomte dorzucił 15 oczek.

Jeśli chodzi o drużynę z Trójmiasta, Stefan Djordjević robił, co mógł i otarł się o double-double (21 punktów, dziewięć zbiórek). Tym razem słabszy mecz rozegrali jednak Łukasz Kolenda (10 punktów, 3/10 z gry) czy Jakub Garbacz (10 punktów, 1/6 z gry).

Lublinianie triumfowali ostatecznie bardzo pewnie, 96:72 i odnieśli drugi sukces w swoim piątym meczu w tym sezonie. Arka ma bilans 1-4 i jest na dole tabeli.

Wynik:

Polski Cukier Start Lublin - AMW Arka Gdynia 96:72 (27:13, 12:18, 33:13, 24:28)

Polski Cukier Start: Ousmane Drame 21, Jakub Karolak 17, Courtney Ramey 17, Emmanuel Lecomte 15, Filip Put 10, Michał Krasuski 7, Tyran De Lattibeaudiere 4, Bartłomiej Pelczar 3, Michał Turewicz 2.

AMW Arka: Stefan Djordjević 21, Jabril Durham 11, Jakub Garbacz 10, Łukasz Kolenda 10, Sage Tolbert Iii 9, Daniel Szymkiewicz 5, Grzegorz Kamiński 4, Adam Hrycaniuk 2, Wiktor Sewioł 2, Tomas Pacesas 0, Filip Kowalczyk 0.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ ma sylwetkę! Tak wygląda w stroju kąpielowym

Komentarze (0)