Tylko nie to! Świetny koszykarz opuszcza Polskę

WP SportoweFakty / Monika Pliś
WP SportoweFakty / Monika Pliś

Pisaliśmy w poniedziałek rano (16 grudnia) na platformie X, że czołowy koszykarz Orlen Basket Ligi może zmienić pracodawcę. Tak, dla jakości naszej ligi, niestety się stało.

Potwierdził to w oficjalnym komunikacie sam klub Dziki Warszawa. Chodzi o ich lidera i czołowego zawodnika Orlen Basket Ligi, brylującego w ostatnich tygodniach Nicka McGlynna.

Stało się, tak, jak pisaliśmy rano na platformie X - Amerykanin z Polski, niestety dla jakości naszej ligi, przenosi się do Grecji.

Okazuje się, że McGlynn, dla którego był to drugi sezon w Dzikach Warszawa, miał w kontrakcie punkt mówiący o wykupie kontraktu. Skorzystał z tego walczący o utrzymanie grecki klub Kolossos Rodos.

ZOBACZ WIDEO: Afera w polskiej kadrze. Trener z zawodniczką do dziś nie porozmawiali

"Ta wiadomość niestety złamie Wasze dzikie serca" - napisał w mediach społecznościowych klub ze stolicy Polski, informując o transferze McGlynna.

Środkowy w tym sezonie w 10 meczach zdobywał średnio 14,4 punktu, 7,8 zbiórki i 1,1 asysty, trafiając 48-proc. rzutów z gry. Dziki ostatnio z jego dużym udziałem pokonały MKS Dąbrowę Górniczą, notując szóste zwycięstwo w swoim dziesiątym dotychczasowym meczu.

To nie pierwszy przypadek w tym sezonie, gdy świetnie radzący sobie koszykarz opuszcza Orlen Basket Ligę. Wcześniej z Polski do mocniejszym lig przenieśli się też Tarik Phillip (Trefl Sopot) oraz Souley Boum (MKS Dąbrowa Górnicza).

Źródło artykułu: WP SportoweFakty