Wciąż nie wiadomo kto trenerem PBG Basket

W dalszym ciągu nie wiadomo, kto w przyszłym roku poprowadzi PBG Basket Poznań - czy będzie to Tomasz Jankowski czy zagraniczny szkoleniowiec. W związku z tym działacze nie chcą podejmować decyzji dotyczących składu drużyny.

26 listopada klub PBG Basket podpisał miesięczny kontrakt z możliwością przedłużenia z 28-letnim zawodnikiem Jamesem Maye'em. Amerykanin w barwach PBG Basket rozegrał cztery ligowe spotkania, w których podczas 33 minut gry notował średnio 16,3 pkt. oraz 2,3 zbiórki. Maye wystąpił również w dwóch meczach Pucharu Polski, w których zdobywał średnio 24,5 pkt., 3,5 zbiórki, 4 asysty i 2 przechwyty.

Działacze musieli podjąć decyzję, czy odesłać zawodnika do domu, czy przedłużyć kontrakt. Wybrali drugie rozwiązania, ale podpisali umowę na zaledwie miesiąc. Ostateczną decyzję o przyszłości Amerykanina ma podjąć nowy trener.

- Od przyjazdu do Poznania James jest naszym najlepszym zawodnikiem. W kontekście kontuzji Ćiricia, Szawarskiego i Waczyńskiego, czyli graczy występujących na tej samej pozycji, konieczne było sprowadzenie kogoś w zamian. Cała wspomniana wcześniej trójka jest jeszcze zdecydowanie bez formy i potrzebuje więcej czasu, dlatego też została podjęta decyzja, że James zostanie z nami na kolejny miesiąc - wyjaśnił dyrektor sportowy Bartłomiej Tomaszewski, który na pytanie o ewentualną dalszą przyszłość Maye'a w PBG Basket powiedział: - Trochę za wcześnie, aby o tym mówić. Nadal nie ma decyzji w sprawie nowego trenera, nie wiadomo, czy będzie to Tomek Jankowski, czy jakiś inny trener. Chcemy pozostawić nowemu szkoleniowcowi decyzję co do dalszego kontraktu Jamesa Maye'a.

Komentarze (0)