Wydawało się, że to może być świetne i zacięte spotkanie. W rzeczywistości Czarni Słupsk roznieśli Start Lublin, a czwarta kwarta była popisem w ich wykonaniu.
Gospodarze wygrali tę odsłonę 24:8, aby ostatecznie triumfować 79:56 i odnieść 15. zwycięstwo w tym sezonie. Mają tylko o jedną wygraną mniej niż właśnie Start (16-11).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"
Loren Jackson rzucił 20 punktów, trafiając 7 na 13 rzutów z gry, a 19 oczek miał Alex Stein. Równie dobrze dysponowany był ponadto Justice Sueing (18 punktów).
Goście mieli fatalną skuteczność w próbach dystansowych. Wykorzystali tylko... 5 na 32 oddane rzuty za trzy! To daje skuteczność na poziomie 16-procent.
Pudłowali Tevin Brown (0/6 za trzy), Courtney Ramey (1/6 za trzy) czy Cj Williams (2/8 za trzy). Tylko Williams i Lecomte przekroczyli w drużynie z Lublina barierę dziesięciu zdobytych punktów.
Start w sobotę prowadził tylko przez 18 sekund 8:6. Czarni po serii 11-0 prowadzili 26:12 i nie oddali inicjatywy do samego końca.
Wynik:
Energa Icon Sea Czarni Słupsk - PGE Start Lublin 79:56
Energa Icon Sea Czarni: Jackson 20, Stein 19, Sueing 17, Musiał 7, Nowakowski 5, Ford 5, Manjgafić 2, Czoska 2, Dziemba 2, Klocek 0.
PGE Start: Lecomte 13, Williams 10, Put 8, Brown 8, De Lattibeaudiere 7, Ramey 7, Pelczar 3, Krasuski 0, Drame 0, Szymański 0.