"Prawdziwa bomba". Duży transfer w Orlen Basket Lidze Kobiet

Materiały prasowe / Maria Matuszewska / Robbi Ryan w akcji
Materiały prasowe / Maria Matuszewska / Robbi Ryan w akcji

W sezonie 2024/2025 Robbi Ryan grała tak dobrze, że wybrano ją MVP rundy zasadniczej. Amerykanka potrafiła zrobić show. Wiadomo już oficjalnie, że została bohaterką głośnego transferu w Orlen Basket Lidze Kobiet.

Robbi Ryan - zgodnie z tym, o czym informowaliśmy kilka dni wcześniej - zostaje w Orlen Basket Lidze Kobiet. Amerykańska obwodowa zamieniła jednak 1KS Ślęzę Wrocław na Polski Cukier AZS UMCS Lublin.

Zawodniczka, która w sierpniu obchodzić będzie 28 urodziny, ma za sobą niezwykle udane rozgrywki. Walnie przyczyniła się do tego, że Ślęza po siedmiu latach wróciła na podium mistrzostw Polski i sięgnęła po brązowy medal.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"

Ryan miniony sezon zakończyła ze średnimi na poziomie 17,4 punktu, 6,3 zbiórek, 4,6 asyst i 1,9 przechwytu na mecz. Do historii Orlen Basket Ligi Kobiet przeszedł jej występ przeciwko Polonii Warszawa, w którym skompletowała triple-double.

Bezapelacyjnie była najważniejszą postacią w drużynie z Wrocławia. Jej doskonała gra zaowocowała statuetką MVP rundy zasadniczej. Energiczna, agresywna i skuteczna - tak można w skrócie scharakteryzować Ryan ba parkiecie.

Teraz w Lublinie będzie starała się potwierdzić swoją wartość. Przedstawiciele Polskiego Cukru AZS UMCS wiążą z tą koszykarką ogromne nadzieje. "Prawdziwa bomba transferowa!" - tak zaanonsowali jej transfer.

Ryan rozpoczyna budowę składu ekipy z Lublina, którą nadal prowadzić będzie Karol Kowalewski. Wiadomo, że zespół przejdzie ogromne zmiany kadrowe, a w nowym sezonie celować będzie w najwyższe laury na parkietach Orlen Basket Ligi Kobiet.

Komentarze (1)
avatar
Baloncesto
29.04.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rzeczywiście nastąpią duże zmiany personalne w zespole akademiczek. Oprócz 4 zawodniczek zagranicznych (Stanacev, Miskiniene, Zempare i Muldrow) o których już wiadomo, że odchodzą z zespołu, dr Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści