Motorem napędowym ekipy z Jarosławia są gracze amerykańscy: Keddric Mays, Jeremy Chappell i John Williamson. Ten tercet średnio w każdym meczu dostarcza swojej drużynie aż 55 punktów.
- Musimy ograniczyć ich poczynania. Zatrzymanie całej trójki będzie bardzo trudne, ale już powstrzymanie jednego z nich sprawi, że będzie Zniczowi dużo trudniej wygrać to spotkanie. Nie możemy pozwolić rywalom narzucić ich stylu gry. Jeśli pójdziemy na wymianę rzutową, może być nam trudno ich pokonać. Musimy grać mądrze i skutecznie w ataku - powiedział drugi szkoleniowiec Polonii Azbud Warszawa, Andrzej Kierlewicz.