Komplikuje się powrót do Polski kadrowicza. Pojawiła się nowa opcja

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki /  Na zdjęciu: Bartosz Bereszyński
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Bartosz Bereszyński

Bartosz Bereszyński: nowa nadzieja dla Palermo? Obrońca miał wrócić do Polski i występować w Ekstraklasie, ale teraz kreśli się nowy scenariusz.

Reprezentant Polski, Bartosz Bereszyński łączony był z Rakowem Częstochowa (WIĘCEJ TU). Okazuje się jednak, że może występować nie w Polsce, a we Włoszech.

Ostatni dzień okna transferowego nie przyniósł Palermo oczekiwanych wzmocnień. Zespół prowadzony przez Filippo Inzaghiego pożegnał bramkarza Francesco Di Bartolo, który przeniósł się do Nuova Sondrio. W obliczu możliwego odejścia Valerio Verre, klub rozważa pozyskanie wspomnianego Bartosza Bereszyńskiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to był jego dzień! Uroczy przyjaciel gwiazdora Barcelony

Polak, urodzony w 1992 r., ma na swoim koncie ponad 200 występów w Serie A, głównie w barwach UC Sampdorii. Jego doświadczenie obejmuje także grę w Empoli i Napoli. Na arenie międzynarodowej obrońca wystąpił 15 razy w Lidze Mistrzów i 8 razy w Lidze Europy, a także 58 razy w reprezentacji Polski.

Bereszyński jest znany z umiejętności adaptacji do różnych ról na boisku. Może grać jako prawy i lewy obrońca, a także jako środkowy obrońca czy pomocnik. Taka wszechstronność byłaby cennym atutem dla Inzaghiego, który mógłby wykorzystać go w różnych ustawieniach defensywnych.

Dodatkowym atutem jest znajomość Bereszyńskiego z dyrektorem sportowym Palermo, Carlo Ostim, z którym współpracował w Sampdorii. Taka znajomość może ułatwić negocjacje i przyspieszyć ewentualny transfer.

Komentarze (2)
avatar
Komando
4.09.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Aż boli patrząc na grę Rakowa. Chaos, brak strzałów z dystansu niecelne podania masakra. Co się dzieje Panie Marku??? Wyglądają jak zbieranina chłopaków z ulicy i to każdy z innej dzielnicy. Wi Czytaj całość
avatar
Andrzej Sroka
3.09.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zaczyna się sranie pod siebie... Skończą jak nasze siatkarki... Tylko która maskotka ich pocieszy ???? Może Rudy Boniek z rudym Tuskiem ??? 
Zgłoś nielegalne treści