Andrej Urlep (trener Turowa Zgorzelec): - Myślę, że bardzo słabo zaczęliśmy mecz. Nie graliśmy tak, jak ustaliliśmy. Nie może być tak, że zaczęliśmy grać dopiero po zmianach. Dzisiaj roszady wniosły naprawdę bardzo dużo na boisko, zarówno w ataku, jak i w obronie. Zrobiliśmy dużą przewagę w drugiej kwarcie. Po kilku zmianach pod koniec kwarty, Poznań wrócił do gry. W drugiej połowie była cały czas walka do końca. Wytrzymaliśmy ją i myślę, że zasłużyliśmy na zwycięstwo. Dzisiaj naprawdę dobrze trafialiśmy w ataku. Mieliśmy 50 procent skuteczność w trójkach, co się rzadko zdarza. Myślę, że wygraliśmy ten mecz dzięki zawodnikom z ławki, którzy zmienili rytm gry i dużo wnieśli do meczu, oraz dobrej skuteczności rzutów za trzy.
Dejan Mijatović (trener PBG Basket Poznań): - Gratulacje dla Turowa za wygranie meczu. Już przed spotkaniem wiedziałem, że Turów gra bardzo agresywnie i bardzo szybko - to jest filozofia pana Urlepa. Dzięki temu koszykarze ze Zgorzelca mieli sporo łatwych lay-upów i sporo okazji do kontr. Dobrze grali wysocy zawodnicy Turowa - Wright i Wójcik zdobyli razem 42 punkty. Źle broniliśmy jeden na jeden pod koszem - Wrighta na prawej stronie i Adama Wójcika na lewej stronie. Turów rzucał też bardzo dobrze za trzy punkty - 50% to bardzo wysoka skuteczność. Jeśli grając przeciwko jednej z najlepszych drużyn w Polsce, straci się koncentrację na 1-2 minuty, to od razu przeciwnicy mają okazję do kontr. Teraz mamy bardzo ciężkie mecze - graliśmy z Turowem, następny mecz z Prokomem, ale mnie interesuje to, żeby PBG Basket szedł w górę. Za 2-3 tygodnie będziemy drużyną, która może wygrać z każdym zespołem w Polsce. Chcę, żeby od meczu ze Stalową Wolą mój zespół wygrał wszystkie mecze do końca sezonu zasadniczego.
Adam Wójcik (zawodnik Turowa): - Spodziewaliśmy się, że nie będzie to łatwy mecz, że będzie ciężko. Wiadomo, że Poznań po zmianach trenera i kilku zawodników walczy o wejście do najlepszej ósemki. Każdy mecz jest dla nich bardzo ważny. Dla nas też ten mecz był bardzo ważny. Cieszymy się z tego zwycięstwa, ponieważ chcemy zajść jak najwyżej i zająć drugie lub trzecie miejsce.
Adam Waczyński (zawodnik PBG Basket): - Wiedzieliśmy, czego spodziewać się po drużynie Turowa. Podkoszowi zawodnicy Michael Wright i Adam Wójcik rzucili nam bardzo dużo punktów. Graliśmy za mało agresywnie w obronie, przez co przeciwnicy mieli bardzo dobrą skuteczność rzutów za dwa i za trzy punkty. Myślę, że to zdecydowało o ich wygranej. W końcówce rzucili nam trochę punktów z kontry, my popełniliśmy kilka strat i myślę, że to było kluczem do naszej porażki.
Michał Chyliński (zawodnik Turowa): - Poznań jest przed własną publicznością bardzo silny. Gospodarze grali naprawdę dobry mecz, szczególnie w ofensywie. Spisaliśmy się w tym elemencie trochę poniżej oczekiwań. Cieszymy się jednak ze zwycięstwa.