Nie ma już w Orlen Basket Lidze drużyny bez zwycięstwa! Przełamanie przyszło na trudnym terenie, a trener Andrzej Urban w końcu mógł odetchnąć.
W niedzielę nie tylko "Stalówka" cieszyła się z wygranych. Wykład z koszykówki dali koszykarze Energa Trefla Sopot, zwyżkę formy potwierdził Śląsk Wrocław, a z pierwszej wygranej w delegacji cieszyć mogli się Energa Czarni Słupsk.
ZOBACZ WIDEO: Kołecki zrównał z ziemią freak fighty. "Nie chciałbym przynieść wstydu"
20 punktów, dziewięć asyst, trzy przechwyty, trzy zbiórki - Luka Sakota miał już dość porażek Tasomix Rosiek Stali i wziął w Lublinie sprawy w swoje ręce. Ostrowianie prowadzili z wicemistrzami Polski w drugiej kwarcie różnicą nawet 25 punktów.
Lublinianie zdołali potem zejść na siedem punktów, ale trójka Sakoty dała "Stalówce" oddech i pozwoliła się rozkręcić na dobre. Efekt? Wygrana 91:76. O ile trener Urban mógł głęboko odetchnąć, o tyle Wojciech Kamiński często nie mógł uwierzyć w to, co wyprawiają jego podopieczni...
Wykład Energa Trefla
To była deklasacja. Niepokonani sopocianie prowadzili z Tauron GTK Gliwice różnicą nawet 40 punktów (95:55). Goście ze Śląska natrafili w Trójmieście na huragan, który zmiótł ich z parkietu.
Gliwiczanie mieli problemy z konstruowaniem akcji zderzając się z twardą, fizyczną defensywą niepokonanych sopocian. Trener Mikko Larkas swobodnie rotował składem, a to w żaden sposób nie wpływało na jakość gry jego zespołu.
Czterech na 20+
Strzelanina w Toruniu dla Energa Czarnych! Słupszczanie wygrali z Arriva Lotto Twardymi Piernikami 111:98. Czarni wygrali po raz pierwszy w sezonie poza Gryfią, a czterech zawodników zapisało na swoim koncie 20 i więcej punktów. Jak podał "Puls Basketu" była to czwarta taka sytuacja od sezonu 2003/2004.
68 procent skuteczności rzutów z gry, 12 trójek przy 20 próbach i znakomity (kolejny raz!) Szymon Tomczak. Jedyny środkowy Energa Czarnych zaliczył 24 punkty i 11 zbiórek. Double-double miał też Jorden Duffy, który do 20 oczek dołożył 11 asyst.
Śląsk na właściwej ścieżce
Początek sezonu był niemrawy, ale Śląsk Wrocław gdy wszedł na szlak zwycięstw, to nie chce z niego zobaczyć. W Dąbrowie Górniczej wygrał po raz trzeci z rzędu. Triumfował pewnie, bo 99:80.
Dąbrowianie od początku gonili wynik, a gdy tylko zbliżali się do wrocławian, popełniali kuriozalne straty, które gracze Śląska wykorzystywali bezbłędnie. 22 punkty i osiem asyst miał Kadre Gray, a powracający po urazie Stefan Djordjević w 13 minut miał 14 "oczek". Poza grą pozostaje Jakub Nizioł.
Do składu MKS-u wrócił Luther Muhammad, ale na Śląsk w niedzielny wieczór było to zdecydowanie za mało. Dąbrowianie przegrali trzeci mecz z rzędu.
Wyniki niedzielnych meczów 6. kolejki Orlen Basket Ligi:
PGE Start Lublin - Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski 76:91 (20:25, 15:26, 20:17, 22:23)
(Hawkins 16, Ford 15, Mack 14, Krasuski 10 - Sakota 20, Laster 18, Jackson 15, Gibson 13)
Energa Trefl Sopot - Tauron GTK Gliwice 97:61 (31:13, 24:13, 20:22, 22:13)
(Scruggs 17, Zapała 15, Suurorg 14, Addae-Wusu 12, Kacinas 11 - Cleaves 11, Busz 11)
Arriva Lotto Twarde Pierniki Toruń - Energa Czarni Słupsk 98:111 (30:25, 21:23, 20:32, 27:31)
(Kunc 28, Smith 18, Thomasson 15, Langović 11 - Tomczak 24, Nowakowski 22, Duffy 20, Skele 20, Wilczek 11, Carter 11)
MKS Dąbrowa Górnicza - WKS Śląsk Wrocław 80:99 (17:24, 19:21, 21:27, 23:27)
(Garcia 18, Muhammad 16, Peterka 15, Montgomery 12 - Gray 22, Sanon 19, Djordjević 14, Kirkwood 12, Coleman-Jones 12)