Aleksander Dziewa poprowadził SL Benficę do ich pierwszego zwycięstwa w tym sezonie. Polak zdobył aż 18 punktów w spotkaniu z Le Mans Sarthe Basket, które zakończyło się wynikiem 93:90. Dziewa, kluczowy zawodnik reprezentacji Polski, dodał do swojego występu także pięć zbiórek, jedną asystę i zanotował stratę.
Na parkiecie Dziewa spędził 23 minuty, trafiając pięć z dziewięciu rzutów za dwa punkty i jeden raz z dystansu znad linii 6,75 m na cztery próby. Co ważne, był perfekcyjny na linii rzutów wolnych, trafiając wszystkie pięć prób.
Występ Dziewy w meczu przeciwko Le Mans był jego najlepszym w barwach Benfiki w rozgrywkach Ligi Mistrzów FIBA. Polak, na dzień przed swoimi 28. urodzinami, pokazał się ze znakomitej strony, zdobywając średnio 11,3 punktu oraz mając 4,3 zbiórki na mecz.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie
Jak podaje PAP, pomimo tej wygranej, Benfica Lizbona zajmuje ostatnie miejsce w grupie H z bilansem jednej wygranej i trzech porażek. Ostatni sukces z pewnością napawa optymizmem, ale drużyna będzie musiała dalej walczyć o poprawę swojej pozycji w tabeli.
Dziewa udowodnił swoją wartość dla zespołu, a jego występ może być kluczowy w kolejnych meczach. Zawodnik podkreślił swoją rosnącą formę, co jest istotne zarówno dla jego klubu, jak i reprezentacji Polski.