Długo na to czekali. Bracia Curry zagrają razem

Getty Images / Zhizhao Wu / Bracia Steph i Seth Curry
Getty Images / Zhizhao Wu / Bracia Steph i Seth Curry

Mówiło się o tym już przed początkiem sezonu, ale wtedy plan został wstrzymany przez aspekty finansowe. Teraz bracia Stephen i Seth Curry wreszcie połączą siły.

Seth Curry dołączył do Golden State Warriors w trakcie obozu przygotowawczego, jednak został zwolniony tuż przed rozpoczęciem sezonu z powodu ograniczeń budżetowych. Zespół mógł utrzymać jedynie 14 zawodników, by później stworzyć miejsce na podpisanie umowy z 35-latkiem jako piętnastym graczem.

Na wspólną grę braci Curry kibice będą musieli poczekać. 37-letni Stephen, lider zespołu (27,9 pkt na mecz), pauzuje z powodu naciągnięcia mięśnia czworogłowego lewej nogi i jak podaje ESPN, zostanie ponownie przebadany w przyszłym tygodniu. Dopiero wtedy klub będzie mógł rozważyć ich wspólne ustawienia na parkiecie.

ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w swoim stylu. Sala od razu wybuchła śmiechem

Seth, rozpoczynający 12. sezon w NBA, zaczynał karierę w G League w drużynie Santa Cruz Warriors. Jak jednak sam podkreślał, świadomie ruszył dalej, aby "wyznaczyć własną drogę zawodową z dala od cienia brata". Ta droga przyniosła mu imponujące osiągnięcia strzeleckie.

Młodszy z braci Curry trafił w karierze 945 rzutów za trzy, uzyskując w tym aspekcie 43,3-proc. skuteczności, co jest siódmym najlepszym wynikiem w historii NBA. To właśnie stabilny, elitarnej klasy rzut był jednym z kluczowych powodów, dla których Warriors konsekwentnie dążyli do podpisania z nim kontraktu.

Seth Curry zdecydował latem, że nadszedł właściwy moment, by dołączyć do Stephena, który od lat liczył na wspólną grę w NBA ze swoim młodszym bratem. Nowa umowa daje im szansę, by po raz pierwszy w pełnym wymiarze wystąpić razem w barwach Warriors.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści