- Jeżeli chcemy w tym roku ugrać play off to w takich meczach nie możemy sobie pozwolić - nie chce powiedzieć, że wpadkę, bo żadnego rywala nie można lekceważyć - ale na porażkę. Musimy zrobić wszystko, żeby ten mecz wygrać - powiedział w rozmowie z naszym portalem Białek. - W ostatnich kolejkach mieliśmy silnych rywali, teraz czekają nas drużyny, które są w naszym zasięgu i z którymi zacznie się nasze odrabianie punktów.
W ostatnim czasie w poznańskim zespole nastąpiło wiele zmian kadrowych, które sprawiają, że ekipa Basketu wciąż ma problemy ze zgraniem. - Na pewno każde wzmocnienie zbliża nas do lepszej gry, jest nowy trener, który wprowadził swoją koncepcję, kilka nowych zagrywek, co chwilę pokazuje nam coś nowego - ocenił Białek. - Zwraca większą uwagę na szczegóły zarówno w ataku jak i w obronie, ma nowe zasady gry, to zupełnie inna koszykówka niż za trenera Kijewskiego - dodał.
Mimo tych zmian Białek wciąż pozostaje najlepszy graczem poznańskiej ekipy. - Jestem najskuteczniejszym, ale czy najlepszym… to już nie do mnie należy ocena. Jestem zadowolony ze swojej gry, przynajmniej w większości spotkań. Staram się dawać z siebie wszystko i dalej będę tak robił, zobaczymy jak to wyjdzie - zakończył.