- Teraz wszyscy w lidze będą mówić tylko i wyłączenie o tym, że przez całą swoją karierę Allen Iverson imprezował. On teraz pije znacznie mniej niż kiedyś. Wiem, bo spotkałem go pewnego wieczoru - pisze na łamach serwisu ESPN jeden z koszykarzy.
Dziwi go także powód napisania artykułu przez Smitha. - Przecież Allen uspokoił się i nie jest już taki jak kiedyś. Dla mnie jest to tania zagrywka, kopnięcie leżącego. Mój pogląd podzielają inni zawodnicy w NBA. Gdyby mu zależało na nim tak bardzo jak zapewnia, wówczas zapytałby o stan faktyczny przyjaciół i rodzinę Iversona. Wygląda jednak na to, że prawda się nie sprzedaje - kończy.
Według niego gracze Sixers planują sobie rozmowę ze Smithem, kiedy ten znajdzie się w szatni drużyny.