Od początku spotkania trwała wyrównana walka z obu stron. Efektownymi kontrami w drużynie miejscowych popisywała się Daria Mieloszyńska, która została najlepiej punktującą zawodniczką na parkiecie w pierwszej kwarcie, zdobywając 9 punktów. Z drugiej strony efektowną "trójką" na zakończenie popisała się Eliza Gołumbiewska, wyprowadzając przyjezdne dość niespodziewanie na dwupunktowe prowadzenie.
Cała druga ćwiartka również była wyrównana, a prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Niezłą zmianę dała młoda Anna Pietrzak, "rozkręcała" się też po słabym początku Amisha Carter, która w drugiej odsłonie zdobyła 6 punktów. Otwarcie należy przyznać, że AZS w dalszym ciągu nie oddawał pola CCC. W drużynie z Wielkopolski brylowała zwłaszcza amerykańska silna skrzydłowa Chinyere Ukoh - walczyła w obronie i w ataku, a w całym spotkaniu zebrała aż 18 piłek. Równo z końcową syreną na rzut z połowy boiska zdecydowała się Mieloszyńska, ale piłka na nieszczęście miejscowych kibiców dotknęła tylko przedniej obręczy. Pierwsza połowa zakończyła się nieznacznym prowadzeniem Pomarańczowych 39:36.
Trzecią kwartę celnym rzutem zza obwodu otworzyła Shannon Bobbitt, która rozgrzewała przez całe spotkanie publikę efektownymi dryblingami i odważnymi wejściami pod kosz. Jednocześnie zawodniczka prowadziła swoisty dialog z polkowickimi kibicami, zachęcając ich do jeszcze głośniejszego dopingu. Natomiast w drużynie z Poznania nie do zatrzymania była Adrianne Ross, raz po raz rozrywająca obronę CCC. Coraz bardziej zdenerwowany trener Koziorowicz zmuszony był wziąć czas na żądanie aby zastopować passę zawodniczki zza oceanu. Przedostatnia kwarta znowu zakończyła się trzypunktową stratą przyjezdnych, co zapowiadało wielkie emocje w ostatniej części spotkania.
Ostatnia odsłona meczu była bardzo nerwowa na parkiecie. Przełożyło się to też na nerwowość trenera CCC Krzysztofa Koziorowicza, który miał pretensje do arbitrów spotkania za "fałszywe" gwizdki przeciwko jego drużynie. W takiej nerwowej końcówce klasę pokazała, jak przystało na kapitan zespołu - Justyna Jeziorna, która wyszarpała wręcz z rąk rywalek kilka piłek. Na niecałe 2 minuty do końca spotkania ważną "trójkę" rzuciła Bobbitt, a zaraz potem wykonała celnie 2 osobiste ustalając wynik spotkania 73:67 dla polkowiczanek.
CCC Polkowice - INEA AZS Poznań 73:67(17:19, 22:17, 15:15, 19:16)
CCC: Shannon Bobbitt 15, Daria Mieloszyńska 13, Nataliya Trafimava 13, Małgorzata Babicka 10, Amisha Carter 9 (10 zb), Anna Pietrzak 5, Nadia Parker 4, Justyna Jeziorna 3, Veronika Bortelova 1
INEA AZS: Chinyere Ukoh 20 (18 zb), Adrianne Ross 15, Agnieszka Skobel 11, Weronika Idczak 9, Natalia Mrozińska 6, Elżbieta Mowlik 3, Eliza Gołumbiewska 3, Joanna Kędzia 0, Agata Rafałowicz 0, Anna Pamuła 0