Wilk syty i owca cała - relacja z meczu Super Pol Tęcza Leszno - CCC Polkowice

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Leszczynianki stanęły na wysokości zadania i pokonały w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego CCC Polkowice. Tym samym Super Pol Tęcza przystąpi do rywalizacji w play off z 7. miejsca i zmierzy się z mistrzem kraju, Lotosem Gdynia.

Do środowego meczu z nożem na gardle przystępowały gospodynie. To one musiały narzucić swoje tempo i styl gry. Ich celem była wygrana. Nic więc dziwnego, że od początku więcej zaangażowania i woli walki było po stronie podopiecznych Jarosława Krysiewicza. Kilkupunktowa przewaga wypracowana w premierowej odsłonie utrzymała się do przerwy.

Tuż po chwilowym odpoczynku leszczynianki zadały ostateczny cios. Kapitalnie w rzutach za trzy punkty czuła się Edyta Krysiewicz, która sześciokrotnie przedziurawiła kosz polkowiczanek próbami zza linii 6,25m, w tym cztery razy w samej trzeciej kwarcie. Co warto podkreślić, Super Pol Tęcza aż 11-krotnie trafiała zza łuku, notując przy tym ponad dwa razy więcej asyst od swoich rywalek (14:6).

- Dzisiaj jak nam wpadło trochę tych trójek, to od razu gra była inna w ataku i mam nadzieję, że ta skuteczność będzie jeszcze lepsza za trzy dni. Dzisiaj się chwilę pocieszymy, a od jutra przygotowujemy się na Lotos - powiedział w rozmowie z Panoramą Leszczyńską Jarosław Krysiewicz.

10 punktowy deficyt okazał się już nie do odrobienia dla przyjezdnych. Największą siłą CCC był tego dnia tercet Amerykanek, lecz ich dobra postawa nie przełożyła się na końcowy sukces. Trener Krzysztof Koziorowicz dbał raczej o to, aby każda z jego 11 zawodniczek mogła spędzić na parkiecie kilka minut. Wiadomo było już przed meczem, że nawet porażka nie skomplikuje Pomarańczowym sytuacji przed zbliżającym się play off.

- W szatni jeszcze przed meczem powiedziałyśmy sobie z dziewczynami kilka ostrych słów. Mecz ten pokazał, że nie jednostka jest ważna. Siła jest w nas wszystkich, także w ławce, która żyła meczem. Jeżeli dalej będziemy tak grały, tak trenowały, to nie jest wykluczone, że znajdziemy się w czwórce - dodała Edyta Krysiewicz.

Tym samym zarówno Super Pol Tęcza jak i CCC przystąpią do najważniejszej części sezonu. Leszczynianki zmierzą się z Lotosem Gdynia, z kolei polkowiczanki rywalizować będą z Wisłą Can Pack Kraków. Ta para zapowiada się najbardziej pasjonująco ze wszystkich, które będzie można śledzić w pierwszej rundzie play off.

Super Pol Tęcza Leszno - CCC Polkowice 72:65 (15:10, 18:18, 22:17, 17:20

Super Pol Tęcza: Edyta Krysiewicz 18, Joanna Walich 15, Joanna Czarnecka 14, Aleksandra Drzewińska 11, Tracy Gahan 9, Magdalena Gawrońska 3, Marta Gajewska 2, Żaneta Durak 0, Barbara Kaszewska 0

CCC: Shannon Bobbitt 15, Amisha Carter 12, Nadia Parker 10 (10 zb), Daria Mieloszyńska 7, Anna Pietrzak 6, Justyna Jeziorna 4, Małgorzata Babicka 4, Veronika Bortelova 4, Natalia Trafimawa 3, Paulina Rozwadowska 0, Elżbieta Paździerska 0

Źródło artykułu:
Komentarze (0)