Psychologiczną przewagę przed rywalizacją obu drużyn mogą mieć Pomarańczowe, które w obu meczach sezonu zasadniczego ograły wiślaczki. Zaskakująca była zwłaszcza pierwsza wygrana na parkiecie w Krakowie 73:67, rozpoczynająca rozgrywki FGE. W rundzie rewanżowej znów górą była drużyna z Dolnego Śląska, zwyciężając 69:57. Rewelacyjnie w tym meczu zagrała Daria Mieloszykńska (22 pkt.), która zaliczyła pełne 40 minut.
W swoich ostatnich meczach w lidze oba zespoły zaprezentowały się diametralnie różnie.
Polkowiczanki przegrały w Lesznie z miejscową Tęczą, tym samym gospodynie zapewniły sobie udział w fazie play off. Polkowickie koszykarki przed zamykającą kolejką miały już zapewnione 4, miejsce i być może ta pewność spowodowała ich słabszą postawę. Z pomeczowych statystyk jasno wynika, że trener Krzysztof Koziorowicz ostrożnie szafował siłami swoich zawodniczek, stosując dużą rotację na parkiecie. Na swoim poziomie zagrała Shannon Babbit, która w niecałe 16 minut zgromadziła 16 punktów. Przed meczem z Wisłą prezes CCC Krzysztof Korsak dość ostrożnie ocenia szanse swojego zespołu. - Szanse w rywalizacji z Wisłą oceniam na 60:40 dla rywalek. Musimy mieć świadomość, że to nie my jesteśmy faworytem. Analizując składy obydwu drużyn, trzeba stwierdzić, że Wisła ma nad nami przewagę, zwłaszcza w strefie podkoszowej. Liczę jednak, że pomoże nam atut własnego parkietu oraz wielka ambicja naszych dziewczyn - stwierdza na łamach oficjalnej strony internetowej klubu.
Krakowianki w środowym meczu zamknęły drogę do play off Liderowi Pruszków, ogrywając go w stosunku 91:78. Wśród wiślaczek cztery zawodniczki przekroczyły barierę 10 punktów (Burse, Marquez Castro, Fernandez i Gburczyk). Dla wiślaczek liczy się tylko złoto, co potwierdza szkoleniowiec Jose Ignacio Hernandez. - Chcemy zdobyć tytuł mistrza Polski, ale wiemy, że czekają nas trudne pojedynki w play off. Najpierw musimy pokonać pierwszego rywala, czyli zespół z Polkowic i w tym momencie myślimy przede wszystkim o nim. W poprzednim sezonie FGE Wisła pokonała w meczu o 3. miejsce zespół CCC 3:2. Również w tym sezonie zapowiada się wyrównana rywalizacja, ale tym razem już na etapie ćwierćfinału.
Mecz odbędzie się 20.03.2010 o godz. 18.00 w hali przy ul. Dąbrowskiego 1. Ceny biletów: 10 zł (normalny), 5 zł (ulgowy).