W pierwszym spotkaniu, obydwu drużyn, rozegranym na białostockim parkiecie, lepsi okazali się gospodarze, mimo słabszej dyspozycji w tym dniu, najlepiej punktującego gracza Żubrów Rafała Kulikowskiego. Warto wspomnieć, iż to czwarta kwarta przesądziła wówczas o losach spotkania. Żubry Białystok rozgromiły w niej przeciwnika stosunkiem 25:7, a cały pojedynek zakończył się wynikiem 91:68.
Politechnika Warszawska, goszcząca na swoim parkiecie Żubry Białystok, w drugim spotkaniu play-out została wzmocniona przez kilku ekstraklasowych zawodników z Polonii 2011 i odniosła dość łatwe zwycięstwo nad przeciwnikiem. Nie można jednak upatrywać przyczyny porażki przyjezdnych w owym wsparciu. Ekipa z Białegostoku w tym dniu nie zachwycała swoją grą. Tomasz Kujawa doświadczony gracz z Białegostoku zapisał tylko na swoim koncie zaledwie 3 punkty. Skuteczność również pozostawiała dużo do życzenia, na 21 oddanych rzutów wolnych goście trafili tylko 10.
Trzecie spotkanie pomiędzy obiema ekipami będzie decydujące. Czy Żubry Białystok poradzą sobie z Politechniką Warszawską, która dostanie wsparcie od ekstraklasowej Polonii 2011? Odpowiedź na to pytanie już w najbliższą środę w białostockiej Hali Akademickiej o godzinie 17.00.